- Nie jest lekko. Jesteśmy w samym dole i na pewno nie gra się łatwo, ale walczymy. Póki piłka w grze, wszystko zależy od nas jeszcze, także nie poddajemy się, za tydzień kolejny mecz - mówił po spotkaniu ze Stalą Mielec Grzegorz Bonin, piłkarz Górnika Łęczna.
W tabeli Nice I ligi gracze Górnika zajmują przedostatnie miejsce. Zespół z Łęcznej rozegrał w tym roku już dwa mecze i oba przegrał - w 20. kolejce 0:1 z Wigrami Suwałki, a w ostatniej 0:1 ze Stalą Mielec.
W Mielcu goście dali sobie strzelić jednego gola. - Stal grała cały czas tak samo. Rozciągali szeroko i walili długą piłę za plecy. Raz przeszła ta piłka i wpadła bramka - komentował Bonin.
Stal, która znajduje się w czołówce tabeli, z Górnikiem nie miała jednak łatwo. W drugiej połowie klub z Łęcznej stworzył sobie kilka okazji. - Można powiedzieć, powtarza się kolejny mecz z tym, że w pierwszej połowie było dużo walki. W drugiej musieliśmy zaatakować. Przegrywaliśmy 0:1. Ale niestety nie chciała wpaść - powiedział Grzegorz Bonin.
W 22. kolejce Nice I ligi Górnik Łęczna podejmować będzie drużynę Chrobrego Głogów.
ZOBACZ WIDEO RB Lipsk tylko z punktem w Stuttgarcie. Krótki występ Kamińskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]