- Wystarczyło parę dni i na indonezyjskich bazarach handel podróbami kwitnie. Średnia pensja w Indonezji: 1000 zł. Oryginalna koszulka Lechii Gdańsk: 230+wysyłka. Podróba: 20-50zł - napisał na Twitterze Piotr Borkowski, były dziennikarz TVP.
Na zdjęciu udostępnionym na portalu społecznościowym widzimy, że do sprzedaży w Indonezji trafiły już podróbki trykotów gdańskiej Lechii z nazwiskiem Egy'ego Maulany, który kilka dni temu podpisał kontrakt z klubem z Pomorza.
Wystarczyło parę dni i na indonezyjskich bazarach handel podróbami kwitnie.
— Piotr Borkowski (@BorkowskiPiotr) 15 marca 2018
Średnia pensja w Indonezji: 1000zł
Oryginalna koszulka Lechii: 230+wysyłka
Podróba: 20-50zł
fot. @Varenthin pic.twitter.com/d6t4MFFxf1
Przejście indonezyjskiego piłkarza do Lotto Ekstraklasy to wielka sprawa dla czwartego pod względem zaludnienia kraju świata (261 mln mieszkańców). - Wszyscy jesteśmy szczęśliwi, że nasz utalentowany piłkarz dostał szansę gry w najwyższej klasie rozgrywkowej w Europie - skomentował transfer 17-letniego zawodnika do Polski dziennikarz Pandit Football, Dex Glenniza.
Największy talent indonezyjskiego futbolu (w 2017 roku "The Guardian" umieścił go na liście 60 najbardziej utalentowanych zawodników na świecie) oficjalnie dołączy do drużyny Lechii 8 lipca, po ukończeniu 18. roku życia. Egy Maulana do ligi polskiej trafi z akademii Raguna. Będzie jedynym reprezentantem Indonezji grającym w Europie.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #16 (cały odcinek): Magiczny Lewandowski, kłopoty Krychowiaka, powołania Nawałki