Na początku marca Bartosz Bereszyński naderwał mięsień przywodziciela. Z tego powodu piłkarz Sampdorii Genua był oszczędzany przez sztab szkoleniowy i nie brał udziału we wszystkich treningach. W ostatnim meczu ligowym Bereszyński w 34. minucie poprosił o zmianę. Spowodowane było to bólem, jaki poczuł piłkarz.
Po przylocie na zgrupowanie reprezentacji Polski przeszedł badania. Trenerzy kadry nie chcą ryzykować zdrowia obrońcy i dlatego podjęto decyzję, że Bereszyński nie wystąpi w starciu przeciwko Nigerii.
- Bartosz Bereszyński wrócił z ostatniego meczu ligowego z urazem, który uniemożliwia pełny trening. Przechodzi zabiegi z fizjoterapeutami. Jest wykluczony z udziału w piątkowym meczu. W sobotę zadecydujemy, co będzie dalej - powiedział szef banku informacji reprezentacji Polski, Hubert Małowiejski.
Mecz Polski z Nigerią rozegrany zostanie 23 marca na stadionie we Wrocławiu. Jego początek zaplanowano na godzinę 20:45. Cztery dni później Biało-Czerwoni w Chorzowie podejmą Koreę Południową.
ZOBACZ WIDEO MŚ 2018: Łukasz Piszczek: Koniec z grą w kadrze? Co będzie po mundialu, to zobaczymy
pomagam.pl/kulisandrzej