Z Koreą Południową Polacy mogą pobić niechlubny rekord

Newspix / Pawel Andrachiewicz / PressFocus / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Newspix / Pawel Andrachiewicz / PressFocus / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Jeśli przez 48 minut w meczu z Koreą Południową nie strzelimy gola, to będzie to najgorszy okres pod wodzą Adama Nawałki. Obecnie od 273 minut nie potrafimy pokonać bramkarza rywali.

Nie trzeba jeszcze bić na alarm, ale liczba sytuacji, które stwarzamy grając w nowym ustawieniu, jest mniejsza niż wcześniej, gdy stosowaliśmy system 4-4-2. W trzech kolejnych meczach nie strzeliliśmy choćby bramki. Zaczęło się od Urugwaju, później z Meksykiem również nie daliśmy rady pokonać golkipera, a i w piątek z Nigerią zabrakło szczęścia pod bramką przeciwnika.

Licznik z niezdobytą bramką wciąż bije i chociaż wynosi już 273 minuty, to jednak nie jest to najgorszy okres pod wodzą Adam Nawałka. Słabiej było na początku drogi selekcjonera. W 2014 roku przez 320 minut nie potrafiliśmy się przełamać. Jednak wówczas również mieliśmy problem w meczach towarzyskich, kiedy nie zdobyliśmy gola ze Szkocją i Niemcami.

Ostatni raz cieszyliśmy się z bramki w październikowym spotkaniu z Czarnogórą w eliminacjach do mistrzostw świata. W 87. minucie Filip Stojković wpakował piłkę do własnej siatki.

Jeśli przez 48 minut w meczu z Koreą Południową (wtorek, godzina 20:45) nie strzelimy gola, to będzie to najgorszy okres za kadencji Adama Nawałki.

Minuty bez golaOkres
201 minut 15.11.2013 r. - 18.01.2014 r.
273 minuty 08.10.2017 r. - trwa
320 minut 20.01.2014 r. - 06.06.2014 r.

ZOBACZ WIDEO Bartosz Białkowski: Spełniłem największe marzenie

Źródło artykułu: