Wówczas zaczęli zadawać pytania Aslihan Dogan (żonie Arda Turana - przyp. red.) o ich ślub, który odbył się 12 marca. Życiowa partnerka 31-latka pokazała gest, który świadczył, że nie chce o tym rozmawiać publicznie.
Tymczasem dziennikarze zinterpretowali go zupełnie inaczej i zapytali, czy to Turan zakazał swojej żonie wypowiadać się na ten temat? Wówczas zawodnik bardzo się zdenerwował. - Okazuj szacunek mojej żonie, albo zmiażdżę Ci głowę i oczy! - wykrzyczał do dziennikarza.
Później para i ich goście (brat piłkarza i jego żony) wsiedli do taksówki i odjechali, by uniknąć dalszego zamieszania.
Arda Turan przebywa w Basaksehir Stambuł na wypożyczeniu z FC Barcelony. W 2020 roku turecki klub będzie mógł wykupić pomocnika z hiszpańskiej drużyny.
ZOBACZ WIDEO Maciej Rybus. Idealny wahadłowy