Polska - Korea Południowa. 305 minut i dość! Koniec niemocy Biało-Czerwonych

Newspix / MARCIN PIRGA / CYFRASPORT / NEWSPIX.PL / Maciej Rybus (nr 13) przy piłce
Newspix / MARCIN PIRGA / CYFRASPORT / NEWSPIX.PL / Maciej Rybus (nr 13) przy piłce

305 - tyle minut trwała strzelecka niemoc reprezentacji Polski. Niechlubną serię Biało-Czerwonych przerwał w pierwszej połowie wtorkowego meczu z Koreą Południową Robert Lewandowski.

Podopieczni Adama Nawałki czekali na gola od 87. minuty ostatniego spotkania el. MŚ 2018 z Czarnogórą (4:2). W listopadowych meczach towarzyskich z Urugwajem (0:0) i Meksykiem (0:1) Biało-Czerwoni nie potrafili zdobyć bramki, a niemocy nie przerwali też w pierwszym marcowym spotkaniu z Nigerią (0:1).

Po piątkowym meczu z Super Orłami licznik minut bez gola drużyny narodowej wskazywał 273 minuty, co oznaczało, że we wtorek reprezentanci Polski mogli ustanowić niechlubny rekord - gdyby nie zdobyli bramki przez 48 minut starcia z Koreańczykami, byłaby to ich najdłuższa seria bez gola za kadencji aktualnego selekcjonera.

Niechlubny rekord kadry Nawałki pod tym względem pochodzi z początku 2014 roku, gdy Polacy nie potrafili strzelić gola w meczach z Mołdawią (81), Szkocją (90), Niemcami (90) i Litwą (59) przez łącznie 320 minut. Robert Lewandowski i spółka nie dopuścili jednak do pobicia tego niechlubnego rekordu, bo w 32. minucie spotkania Seunga-Gyu Kima do kapitulacji zmusił "Lewy", który zamienił na gola dośrodkowanie Kamila Grosickiego.

Kapitan Biało-Czerwonych zatrzymał licznik na 305 minutach, a tuż przed przerwą prowadzenie Biało-Czerwonych podwyższył Grosicki, który wykorzystał prostopadłe podanie Krzysztofa Mączyńskiego.

Komentarze (4)
avatar
CKM-Włókniarz
28.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba chyba wrócić do rywalizacji z takimi potęgami jak Wyspy Owcze, San Marino, Burkina Faso i San Escobar. Lewy, ty w końcu zacznij grać w tą piłkę a nie komentuj. Akcje wykańczasz ładnie al Czytaj całość
avatar
ala22
27.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
co tu dużo gadać, patałachy... 
szkapa
27.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
fatalni komentatorzy telewizyjni. Lepiej, aby milczeli. Dać im na piwo i niech idą do baru. 
avatar
KamcioGKM
27.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gramy podobnie jak z nigeria, ale wynik zupełnie inny, bo koreańce trochę bardziej szaleją w ataku i możemy sobie strzelać. Jak Polacy ogarną tą formację, przede wszystkim obronę bo będą mocni.