Zidane skomentował zarzuty Isco. Hiszpan nie pojedzie z drużyną do Las Palmas

Getty Images / Na zdjęciu: Isco
Getty Images / Na zdjęciu: Isco

- Nie zachowuje się niesprawiedliwie w stosunku do Isco - wyznał na piątkowej konferencji prasowej Zinedine Zidane. 25-latek zarzucił, iż szkoleniowiec Realu Madryt nie daje mu wsparcia. Hiszpan opuści sobotni mecz z Las Palmas.

We wtorkowy wieczór 26-krotny reprezentant Hiszpanii ustrzelił hat-tricka w towarzyskim spotkaniu przeciwko Argentynie. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 6:1. Na Półwyspie Iberyjskim zapanowało szaleństwo, które stłumiło dopiero tajemnicze wyznanie Isco

25-latek po ostatnim gwizdku powiedział przed kamerami, iż nie czuje aby otrzymywał w klubie należyte wsparcie. Winnym 45-letni szkoleniowiec Królewskich Zinedine Zidane.

- Jedyne co mogę powiedzieć o Isco, to fakt, że zabija samego siebie. Problemem nie jest on sam, tylko fakt, że mam w drużynie 25 zawodników. Grać może jedynie 11-tu - mówił na konferencji prasowej przed ligowym meczem z Las Palmas (godz. 18:30) francuski trener, po czym dodał: - Może Isco nie pełni w klubie podobnej roli co w przeszłości, ale wciąż udowadniam mu, iż jest dla nas naprawdę ważny.

Zidane wypowiedział się również o plotkach łączących zawodnika z przenosinami do Manchesteru City. - Isco jest w Madrycie i nie zamierza się nigdzie stad ruszać. Dlaczego? Bo jest to piłkarz, którego mocno sobie cenie. On zawsze gra z myślą o drużynie.

Real zmierzy się w sobotę na Estadio Gran Canaria z broniącym się przed spadkiem Las Palmas. Królewscy musza zgarnąć pełną pulę aby gonić drugi w tabeli Atletico Madryt. Po 29 kolejkach, Real traci do lokalnego rywala 4 punkty.

Francuz zapowiedział, iż Hiszpan najbliższy mecz obejrzy zza ekranu telewizora. - Isco ma problemy ze zdrowiem spowodowane zgrupowaniem reprezentacji. Dlatego też nie może z nami jechać na Wyspy Kanaryjskie. Podobnie rzecz ma się z Sergio Ramosem.

Według hiszpańskiej prasy piłkarz powinien być jednak do dyspozycji trenera na wtorkowy wyjazd do Turynu. W stolicy Lombardii Królewscy zmierzą się w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów z Juventusem (godz. 20:45).

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #18. Brat Arkadiusza Milika: Chciałbym, żeby Arek się przełamał

Źródło artykułu: