Tomasz Hajto wskazał największy problem reprezentacji Polski

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Tomasz Hajto
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Tomasz Hajto
zdjęcie autora artykułu

W świątecznym wydaniu Cafe Futbol Mateusz Borek i jego goście skupili się na reprezentacji Polski i jej towarzyskich spotkaniach z Nigerią (0:1) oraz Koreą Południową (3:2). Tomasz Hajto wskazał, co jest największym problemem dla Biało-Czerwonych.

- Jest nim przygotowanie fizyczne, ponieważ żadnej taktyki nie będziesz w stanie realizować przez 90 minut, jeśli masz siłę tylko na 60 minut - podkreślił były obrońca piłkarskiej reprezentacji Polski.

Brak sił podopiecznych Adama Nawałki w końcowym fragmentach spotkań to niejedyny mankament jaki zauważył Tomasz Hajto.

- Mi się nie podoba jedna rzecz, takie slogany jakie usłyszałem z ust niektórych piłkarzy: "Tu nie gramy o wynik. Wynik nie jest najważniejszy". Moim zdaniem w profesjonalnej piłce testowanie rozwiązań jest bardzo ważne, ale zdecydowanie ważniejsze jest wygranie meczu. Nieważne jak. To buduje zespół mentalnie - podkreślił ekspert w programie Cafe Futbol.

Tym samym, zdaniem Tomasza Hajto, bardzo ważny dla reprezentacji Polski był gol Piotra Zielińskiego na 3:2 dla gospodarzy w towarzyskim spotkaniu na Stadionie Śląskim z Koreą Południową. W drugiej połowie Polacy nie grali dobrze, w kilka minut roztrwonili dwubramkową przewagę, a mimo to zakończyli spotkanie zwycięsko. To, według byłego obrońcy, pokazało Biało-Czerwonym, że mogą odwrócić losy meczu w każdym, nawet najtrudniejszym momencie.

Przed mistrzostwami świata w Rosji Polacy rozegrają jeszcze dwa mecze towarzyskie. 8 czerwca w Poznaniu zmierzą się z Chile, a cztery dni później - na Stadionie Narodowym w Warszawie - podejmą Litwę. Będą to dwa ostatnie sprawdziany Polaków przed mundialem.

ZOBACZ WIDEO: Dziennikarze podsumowują mecz Polski z Koreą. "To rywale mają problem"

Źródło artykułu: