Wielkie problemy byłej gwiazdy Legii. Vadis Odjidja-Ofoe został ukarany

Newspix / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / Na zdjęciu: Vadis Odiidja-Ofoe w barwach Legii Warszawa
Newspix / LUKASZ GROCHALA/CYFRASPORT / Na zdjęciu: Vadis Odiidja-Ofoe w barwach Legii Warszawa

Vadis Odjidja-Ofoe został przesunięty do rezerw Olympiakosu i więcej nie zagra w pierwszej drużynie mistrza Grecji. To kara za fatalne występy w tym sezonie.

Olympiakos Pireus gra zdecydowanie poniżej oczekiwań. W ostatniej kolejce tylko zremisował z Levadiakosem (1:1). Ponownie mistrzostwo Grecji jest w zasadzie niemożliwe.

Prezes klubu nie wytrzymał kolejnej kompromitacji i walnął pięścią w stół. Kozłami ofiarnymi okazali się Vadis Odjidja-Ofoe oraz Brazylijczyk Seba, którzy w poniedziałek zostali przesunięci do rezerw.

"Evangelos Marinakis oznajmił im, że już teraz mogą sobie szukać nowych klubów, ponieważ w kolejnym sezonie nie będę występować w Olympiakosie" - informuje grecki portal "Ekirikas".

Były gwiazdor Legii Warszawa nie czuje się szczęśliwy w klubie z Pireusu. Początek miał znakomity, jednak później było już tylko gorzej. Czarę goryczy przelały wydarzenia z jesieni 2017 roku. - Do domu Vadisa włamali się złodzieje, którzy zabrali wiele cennych przedmiotów. Od tamtej pory pomocnik obawia się o bezpieczeństwo swojej rodziny - informowała prasa.

Vadis był zdecydowany, aby już zimą odejść z klubu. Zainteresowane pomocnikiem było choćby FC Porto, które oferowało 3 mln euro. Grecy żądali natomiast 5 mln.

Przypomnijmy, iż Vadis Odjidja-Ofoe w sezonie 2016/17 był gwiazdą Legii Warszawa. W zespole ze stolicy rozegrał 42 spotkania, w których strzelił 5 bramek oraz zanotował 14 asyst. Jego wpływ na drużynę był jednak zdecydowanie większy niż pokazują to suche statystyki. Po zakończeniu rozgrywek został wybrany najlepszym piłkarzem Lotto Ekstraklasy. Do Grecji odszedł za 2,5 mln euro.

ZOBACZ WIDEO Real Madryt nie chciał się wysilać. Wygrana 3:0 nie przyszła mu jednak łatwo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]

Źródło artykułu: