O spektakularnej wygranej Liverpoolu z Manchesterem City (3:0) mówi cała Europa. Trzy bramki w niespełna dwadzieścia minut sprawiły, że trzecia drużyna Premier League jest bardzo blisko półfinału Ligi Mistrzów.
Szkoleniowiec The Reds w rozmowie z BT Sport przyznał, że był pod wrażeniem postawy swojego zespołu na początku spotkania. - Pierwsza połowa była znakomita. Tak właśnie powinna wyglądać piłka nożna - stwierdził Juergen Klopp.
Niemiec nie ukrywał jednak przy tym rozczarowania postawą LFC w drugiej części. - Nie spodziewaliśmy się takiego wyniku, ale powinniśmy byli grać lepszy futbol po przerwie. Rywale nie mieli może wielu szans bramkowych, ale i my nie prezentowaliśmy się najlepiej - skomentował.
50-latek zaznaczył, że Liverpool wcale jeszcze nie awansował, a rewanż będzie trudniejszy niż wszystkim się wydaje. - Musimy nadal ciężko pracować. Czeka nas kolejna walka, która nie będzie łatwa - powiedział.
Niewiadomą pozostaje występ w nim Mohameda Salaha. Egipcjanin był zmuszony opuścić we środę boisko już w 53. minucie. - Mo powiedział mi, że czuje się dobrze, ale będziemy musieli to sprawdzić - zakończył menadżer The Reds.
Rewanż odbędzie się we wtorek o godz. 20:45.
ZOBACZ WIDEO Real Madryt nie chciał się wysilać. Wygrana 3:0 nie przyszła mu jednak łatwo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]