W ostatnim czasie jest coraz głośniej o możliwości powrotu do gry w reprezentacji Szweda, Zlatana Ibrahimovicia. Kilka dni temu pojawiły się informacje, że najlepszy piłkarz Skandynawii i tak nie ma jednak szans by wystąpić na mundialu ze względu na złamanie przepisów Kodeksu Etycznego FIFA (związał się z firmą bukmacherską Bethard Group - przyp.).
- FIFA nic mi nie może zrobić. Jeśli będę chciał zagrać na mundialu, to zagram. To nie jest ich sprawa, tylko moja i zrobię to, co będę chciał. Drzwi nie są jeszcze zamknięte. Teraz chcę trochę pograć, oswoić się z regularnymi występami, a potem zobaczymy czy będę gotowy na Rosję - powiedział "Ibra" w rozmowie ze stacją telewizyjną "Eurosport".
- Jeśli Zlatan zechce wystąpić w mistrzostwach, rozwiążemy z nim umowę. Nie będziemy stawać na drodze do jego marzeń - deklarują natomiast przedstawiciele firmy bukmacherskiej, którą reklamuje Szwed.
Ciekawostką jest fakt, że mimo iż wychowanek Malmoe FF jest jednym z najlepszych piłkarzy świata to jego powrotu nie chce większość kibiców.
36-latek zakończył karierę reprezentacyjną po nieudanym dla Szwedów Euro 2016. Dla "Trzech Koron" rozegrał łącznie 116 spotkań w kadrze, w których zdobył 62 bramki.
ZOBACZ WIDEO Inter ukarany za nieskuteczność. Szczęśliwe zwycięstwo Torino FC [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]