Pierwszy mecz przeciwko Juventusowi Turyn zakończył się triumfem Realu Madryt 3:0. Przed własną publicznością Królewscy mają przypieczętować awans do półfinałów. Celem madrytczyków jest trzecia z rzędu wygrana w Lidze Mistrzów, a prezydent klubu liczy na to, że w finale rywalem będzie FC Barcelona.
- Ważne dla nas jest to, by dojść do finału. Stawiam, że w półfinale zagramy przeciwko Bayernowi Monachium, bo zawsze rywalizujemy przeciwko nim. Jeśli w finale dojdzie do meczu z FC Barceloną, to mam w pamięci to, że pokonaliśmy ich w Superpucharze Hiszpanii. Najpierw jednak musimy wyeliminować Juventus - przyznał Florentino Perez w rozmowie z "La Gazetta dello Sport".
O ile w Superpucharze Hiszpanii triumfował Real, o tyle w lidze hiszpańskiej górą była FC Barcelona. Perez w wywiadzie nie zająknął się nawet o porażce Królewskich z Dumą Katalonii. U siebie Real przegrał 0:3. Z kolei mecz w Barcelonie rozegrany zostanie 6 maja.
Ambicje prezydenta Realu sięgają wysoko. Kierowany przez niego klub ma bić kolejne rekordy. - FIFA wybrała Real Madryt najlepszym klubem XX wieku. Staramy się robić wszystko, by w XXI wieku zapracować na takie samo uznanie - dodał Perez.
ZOBACZ WIDEO Ronaldo znów trafił. Atletico nie dało się ograć w derbach [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]