Zbigniew Boniek: Reprezentacji Polski kobiet niczego nie brakuje. Traktujemy ją jak męską kadrę

Agencja Gazeta / Jan Rusek / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
Agencja Gazeta / Jan Rusek / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek

Logistyczne problemy z podróżą reprezentacji Polski kobiet do Glasgow poruszyły kibiców w Polsce. Władzom PZPN zarzucano, że lekceważą kadrę pań. Do tych opinii odniósł się prezes Zbigniew Boniek.

Polskie kadrowiczki do Glasgow miały podróżować z Bydgoszczy tanimi liniami lotniczymi. Jednak ze względu na spóźnienie samolotu kilka godzin spędziły na lotnisku. Władzom PZPN mocno oberwało się za logistyczne przygotowanie wyprawy reprezentacji Polski kobiet. Na zarzuty odpowiedział prezes Zbigniew Boniek.

- Tak samo traktujemy zawodniczki pod względem logistycznym, jak męską kadrę. Polskim piłkarkom na poziomie reprezentacji niczego nie brakuje - powiedział Boniek w rozmowie z zapinamypasy.pl. Prezes piłkarskiej federacji zadeklarował, że stanie do dyskusji z każdym, kto sądzi inaczej. Zdaniem Bońka piłka nożna kobiet w Polsce rozwija się. Obecnie zarejestrowanych jest 30 tysięcy zawodniczek, a jeszcze kilka lat temu było ich tylko 5 tysięcy.

Jednak ostatnie problemy z podróżą do Glasgow i braku rejestracji sześciu zawodniczek do meczu z Albanią sprawiły, że częściej niż o wynikach kadry kobiet, mówi się o jej traktowaniu przez Polski Związek Piłki Nożnej. Boniek uważa, że w sprawie transportu do Szkocji nie popełniono błędów.

- Jest wiele niedomówień. Byliśmy na zgrupowaniu w Bydgoszczy i pytaliśmy, jak kadra chce lecieć. Był bezpośredni samolot z tego miasta do Glasgow, który leciał 2 godziny. Szukanie innych połączeń z przesiadkami było bez sensu. Samolot miał jednak spóźnienie, takie rzeczy się zdarzają. Przygotowaliśmy plan B, że dziewczyny wracają do hotelu, trenują w Polsce i następnego dnia rano czarterem lecą do Szkocji - przyznał Boniek.

- Wyciągnęliśmy wnioski na przyszłość. Jak coś się dzieje, to jest szukanie polemiki na siłę. Brak zgłoszenia sześciu zawodniczek to błąd administracyjny pracownika, który był za to odpowiedzialny. Nie można było jednak naprawić tego błędu - dodał prezes PZPN.

Reprezentacja Polski przegrała ze Szkocją 0:3 i w swojej grupie eliminacyjnej do mistrzostw świata zajmuje trzecie miejsce.

ZOBACZ WIDEO AS Roma grała, Fiorentina strzelała [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: