[tag=64661]
Romeo Jozak[/tag] po ostatniej porażce z Zagłębiem Lubin (0:1) został zwolniony z funkcji trenera Legii Warszawa. Do końca sezonu zespół będzie prowadził jego asystent Dean Klafurić. Obaj szkoleniowcy nie mają zbyt dużego doświadczenia w tym zawodzie, co wywołuje duże zdziwienie. Nie tylko w Polsce, ale także w Chorwacji, o czym świadczy wypowiedź dziennikarza z tego kraju w portalu sport.pl.
Były i obecny trener mistrza Polski są z Chorwacji, a więc Dubravko Milicić dobrze ich zna. Dlatego wymowna jest jego wypowiedź na temat ludzi Legii, którzy decydowali o zatrudnieniu tych szkoleniowców.
- Myślałem, że Legia to poważny klub, ale jej właściciele i dyrektorzy muszą być śmiesznymi ludźmi, skoro najpierw zatrudnili Jozaka, a później zastąpili go Klafuriciem - mówi Milicić w portalu sport.pl.
- Ta dwójka nie miała wystarczających kompetencji i doświadczenia, by poprowadzić jakiś klub w Chorwacji, a otrzymała szanse w Legii, która moim zdaniem jest na poziomie Dinama Zagrzeb, czy Hajduka Split. A gdyby któryś z tych dwóch klubów pomyślał o ich zatrudnieniu, kibice byliby zszokowani - dodaje.
Fani warszawskiego klubu mają zatem powody do niepokoju. Możliwe jednak, że na finiszu rozgrywek przyda się atut Klafuricia, na który wskazuje chorwacki dziennikarz. - Jest bardzo przyjacielski, nawet po odejściu z zespołu utrzymuje kontakt z zawodnikami, dzieli się z nimi swoimi odczuciami, opowiada śmieszne historie. Potrafi budować atmosferę i to może być jedna z jego największych zalet - wyjaśnia.
Legia obecnie zajmuje trzecie miejsce i do pierwszego Lecha Poznań traci jeden punkt. W niedzielę stołeczny klub zagra na wyjeździe z Wisłą Kraków.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko". #20. Marcin Animucki: Polska liga? Nie ma się czego wstydzić