Skrzydłowy ucierpiał podczas spotkania 31. kolejki z Wisłą Kraków. Po niecałym kwadransie Giorgi Merebaszwili zgłosił uraz i w 15. minucie zastąpił go Jakub Łukowski. Wisła Płock zremisowała mecz 2:2.
Po przeprowadzeniu szczegółowej diagnostyki okazało się, że Gruzin doznał kontuzji mięśniowej, która raczej wykluczy go z pozostałych sześciu kolejek Ekstraklasy. - Jest to uszkodzenie trzeciego stopnia przyczepu bliższego mięśnia przywodziciela długiego prawego - wyjaśnia klubowy fizjoterapeuta, Paweł Nowacki.
31-latek najprawdopodobniej przejdzie operację i będzie wyeliminowany z treningów minimum przez dwa miesiące. W sprawie leczenia trwają jeszcze konsultacje.
Absencja Merebaszwiliego to ogromna strata dla Nafciarzy. Gruzin, niegdyś słynący z marnowania idealnych okazji, od początku sezonu 2017/2018 jest czołowym zawodnikiem Wisły. Strzelił pięć goli, wypracował wiele innych bramek. W decydujących spotkaniach nie wspomoże jednak zespołu.
Płocczanie walczą o miejsce w europejskich pucharach, aktualnie zajmują czwarte miejsce w tabeli.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko". #20. Marcin Animucki: Polska liga? Nie ma się czego wstydzić