Sprawdziły się informacje WP SportoweFakty. Białkowski: Nie przedłużyłem kontraktu

Getty Images / Stephen Pond / Na zdjęciu: Bartosz Białkowski
Getty Images / Stephen Pond / Na zdjęciu: Bartosz Białkowski

W styczniu polskie media pisały, iż Bartosz Białkowski przedłużył kontrakt z Ipswich Town do 2020 roku. Te rewelacje negował w rozmowie z nami miejscowy dziennikarz Andy Warren. 30-letni bramkarz w końcu skomentował swoją niepewną sytuację.

Reporter lokalnego "East Anglian Daily Times" przekazał w marcu naszej redakcji, że Bartosz Białkowski postanowił nie podpisywać do lata oferty nowego kontraktu z Ipswich Town: - Pewnego dnia spytałem go o to. Odpowiedział mi tylko: "Nikt nie zabroni mi marzyć". Tylko tyle - tłumaczył wówczas Warren. Całość rozmowy możesz przeczytać tutaj ->

W wywiadzie z "The Sun" reprezentant Polski tłumaczył skąd taka decyzja: - Mój agent wciąż rozmawia z właścicielem klubu, więc musimy poczekać jak rozwinie się sytuacja. W styczniu ogłoszono taką informację, ponieważ powiedziałem, że chcę zostać - mówi Białkowski.

Polak to miejscowy bohater. Barwy zespołu reprezentuje od 2014 roku. W ostatnich trzech latach jako jedyny zgarniał nagrodę piłkarza sezonu według kibiców "The Tractor Boys".

W angielskiej prasie wielokrotnie przewija się informacja o tym, że 30-latek to najlepszy bramkarz zaplecza angielskiej ekstraklasy. Białkowski mógł nawet trafić w ostatnich dwóch okienkach do zespołu Premier League. Latem pytali o niego działacze Burnley, zimą przedstawiciele Crystal Palace. W obu przypadkach rozmowy odnośnie sprowadzenia Polaka miały być mocno zaawansowane.

ZOBACZ WIDEO Męczarnie Fulham z autsajderem, ale krok w kierunku Premier League wykonany [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 3]

- Jeśli mój agent dojdzie do porozumienia z właścicielem klubu to odbiorę od niego telefon i możemy wszystko załatwić. Jestem tutaj bardzo szczęśliwy, co najważniejsze moja rodzina również. Oczywiście jednak chciałbym grać na najwyższym możliwym poziomie - tłumaczy Białkowski.

Zdaniem Warrena bramkarz liczy na powołanie do szerokiej kadry na mundial, gdyż oprócz wielkiego sukcesu sportowego "zwróciłoby to uwagę wielu klubów Premier League". Polak w przeszłości nie ukrywał, że gra na boiskach najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii to jego wielkie marzenie.

Jeśli transfer latem dojdzie do skutku, to 30-latek w niedzielę 6 maja pożegna się z kibicami Ipswich Town. Wówczas na Portman Road przyjedzie zeszłoroczny spadkowicz z Premier League Middlesbrough.

Piłkarze "The Tractor Boys" mogą na koniec sezonu przedłużyć dobra passę rozpoczętą w sobotę wyjazdowym zwycięstwem 4:0 nad Reading. Białkowski tradycyjnie został mocno pochwalony za swój występ. Tymczasowy szkoleniowiec zespołu Bryan Klug dziękował na pomeczowej konferencji Polakowi za serię "ważnych interwencji", które pomogły odnieść pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w Championship od 6 marca.

W sondzie na lokalnym portalu "TWTD Independent Ipswich Town" również i fani ocenili 30-latka na bardzo wysoką notę 8,1 (stan na godz. 20:45).

Źródło artykułu: