Do wypadku doszło w niedzielę 15 kwietnia. Zawodnik Legionovii, Daniel Kutarba, jadący na quadzie wraz z dziewczyną, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. W wyniku wypadku złamał kręgosłup, obie nogi oraz obojczyk. Lekarze wprowadzili go w stan śpiączki farmakologicznej. Od dwóch tygodni nic się nie zmieniło.
- Jego stan nie zmienia się. Od jego siostry wiemy, że obrzęk mózgu jest na tym samym poziomie jak zaraz po wypadku - mówi Dariusz Ziąbski, prezes Legionovii.
Na zawodnika wciąż czeka gotowa umowa na kolejny sezon. Obecna wygasa z końcem czerwca.
- Jest gotowa do podpisu, wystarczy, że dostaniemy sygnał i jedziemy do niego - mówi Ziąbski. Na razie klub nie organizuje żadnej imprezy charytatywnej, ale jest na to przygotowany. - Czekamy na jakikolwiek sygnał od rodziny - dodaje prezes.
ZOBACZ WIDEO Odrodzenie Paris Saint-Germain. Cavani na ratunek [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]