Słabo spisujący się ostatnio w lidze zespół prowadzony przez słynnego Hansa Krankla, podejmował w piątkowy wieczór na Stadion der Stadt Linz, walczące o utrzymanie SCR Altach. Goście postawili duży opór zespołowi z Linzu. Gospodarzom udało się wygrać to spotkanie 2:0, po bramkach w końcowych fragmentach spotkania.
Trzy punkty biało-czarni zapewnili sobie dopiero w doliczonym czasie gry. Najpierw z linii pola karnego przymierzył polski obrońca LASK, Tomasz Wisio. Chwilę później kontratak gospodarzy wykończył Florian Klein, od przyszłego sezonu piłkarz Austrii Wiedeń.
Dla 27-letniego defensora z Polski to pierwsza bramka w aktualnym sezonie ligi austriackiej a druga w ogóle w historii występów Polaka w lidze nad Dunajem. Polak grał w starciu z Altach pełne 90 minut.
Dzięki zwycięstwu, piłkarze LASK Linz wyprzedzili w tabeli SV Kapfenberg i awansowali na siódme miejsce. Piłkarze z Kapfenbergu jednak, swoje spotkanie rozegrają dopiero w sobotę a ich rywalem będzie Austria Kaernten Klagenfurt.
