Wenger o kontuzji Koscielnego. "Jest zdruzgotany, wróci najwcześniej w grudniu"

Arsene Wenger zdradził, co czuje Laurent Koscielny po zerwaniu ścięgna Achillesa. Trener jednocześnie potwierdził, że jego rodak nie będzie grał przez około pół roku.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Laurent Koscielny (z prawej) Reuters / Na zdjęciu: Laurent Koscielny (z prawej)
Laurent Koscielny nie tak wyobrażał sobie końcówkę sezonu. Francuz w czerwcu miał zagrać w mistrzostwach świata 2018, ale już wiadomo, że nie zobaczymy go na rosyjskich boiskach. Dramat rozegrał się w rewanżowym półfinale Ligi Europy pomiędzy Atletico Madryt i Arsenalem (1:0). Obrońca "Kanonierów" przewrócił się bez kontaktu z rywalem, a chwilę później zniesiono go na noszach.

Szybko pojawiły się sugestie, że 32-latek zerwał ścięgno Achillesa. Niestety, po szczegółowych badaniach klub potwierdził te informacje. To oznacza, że Koscielny nie będzie mógł grać w piłkę przez wiele miesięcy.

- Koscielny jest zdruzgotany, bo musi przejść operację. Oznacza to, że nie będzie mógł grać przez sześć miesięcy. Najwcześniej zobaczymy go na boisku na początku grudnia - mówił podczas wtorkowej konferencji prasowej trener Arsene Wenger.

Francuski obrońca od kilku sezonów miał problemy ze ścięgnem Achillesa. Zawsze jednak kończyło się na maksymalnie kilkutygodniowej przerwie od treningów.

- Co niezwykłe w tym przypadku, u Laurenta jakiś czas temu zdiagnozowano tendinopatię (schorzenie, które dopada ścięgna), która zwykle nie kończy się zerwaniem ścięgna. W tym przypadku tak się stało i trudno stwierdzić dlaczego - dodaje francuski szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO Primera Division: padła twierdza Atletico, kapitalny Jan Oblak nie zatrzymał Espanyolu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×