Zobacz tabelę Lotto Ekstraklasy po meczu Lech Poznań - Jagiellonia Białystok. Legia Warszawa wciąż liderem rozgrywek

PAP / Bartłomiej Zborowski / Legia Warszawa
PAP / Bartłomiej Zborowski / Legia Warszawa

W środowych meczach 35. kolejki (grupy mistrzowskiej) Lotto Ekstraklasy, zwycięstwa odniosły Legia Warszawa, Wisła Kraków, Jagiellonia Białystok, zaś Górnik Zabrze zremisował z Koroną Kielce. Zobacz tabelę rozgrywek.

Legia za sprawą wygranej z Wisłą Płock powiększyła swoją przewagę nad grupą pościgową do 3 "oczek". Obecnie ekipa z Warszawy ma na swoim koncie 64 punkty, a jej bilans to 20 wiktorii, 4 remisy i aż 11 porażek.

Na drugą pozycję przesunęła się Jagiellonia (61 pkt), która triumfowała w Poznaniu 2:0 i wyprzedziła Lecha (59 pkt).

Tuż za podium znajduje się obecnie Górnik (57 pkt), który w środę tylko zremisował 2:2 na własnym boisku z Koroną (49 pkt).

Walki o europejskie puchary nie odpuszcza krakowska Wisła (54 pkt), która ograła KGHM Zagłębie (49 pkt) różnicą trzech goli i zrównała się punktami z Nafciarzami (54 pkt).

Do końca zmagań o mistrzostwo Polski pozostały jeszcze dwie serie gier.

Wyniki środowych meczów 35. kolejki Lotto Ekstraklasy:

Legia Warszawa - Wisła Płock 3:2 (1:0)

Górnik Zabrze - Korona Kielce 2:2 (1:2)

Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 0:2 (0:1)

Wisła Kraków - KGHM Zagłębie Lubin 3:0 (1:0)

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Legia Warszawa 37 22 4 11 55:35 70
2 Jagiellonia Białystok 37 20 7 10 55:41 67
3 Lech Poznań 37 16 12 9 53:34 60
4 Górnik Zabrze 37 16 12 9 68:54 60
5 Wisła Płock 37 17 6 14 53:45 57
6 Wisła Kraków 37 15 10 12 51:42 55
7 KGHM Zagłębie Lubin 37 13 13 11 45:42 52
8 Korona Kielce 37 12 13 12 49:54 49
9 Cracovia 37 13 11 13 51:52 50
10 Śląsk Wrocław 37 13 11 13 50:54 50
11 Pogoń Szczecin 37 12 9 16 45 45
12 Arka Gdynia 37 11 10 16 46:48 43
13 Lechia Gdańsk 37 9 13 15 46:58 39
14 Piast Gliwice 37 8 13 16 40:48 37
15 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 37 9 9 19 39:66 36
16 Sandecja Nowy Sącz 37 6 15 16 34:54 33

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #22. Pawlak: Najbardziej zawodzi Lech. To jakaś katastrofa

Źródło artykułu: