Pełne skupienie Lechii Gdańsk. Piotr Stokowiec: Wiemy o co toczy się gra

Piotr Stokowiec zasugerował piłkarzom, by przed meczem w Szczecinie nie wypowiadali się w mediach. Trener Lechii Gdańsk wie o co toczy się gra i wszystkie siły kieruje na sobotnie spotkanie z Pogonią.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski
Piotr Stokowiec WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Piotr Stokowiec
Przed spotkaniem w Szczecinie, Piotr Stokowiec zarządził ciszę medialną. Zawodnicy nie spotkali się z przedstawicielami mediów. - Z zawodnikami poprosiłem o to, byśmy się ograniczyli co do występów medialnych, ale to bardziej prośba, niż nakaz. Proszę tutaj o zrozumienie, że ważna jest każda minuta regeneracji. Sytuacja wymaga tego, by się wyciszyć. Ogólnie jesteśmy do dyspozycji mediów, ale zawodnikom przydadzą się spokojne głowy. To moja decyzja - wytłumaczył trener Lechii Gdańsk.

Gdańszczanie ciągle mają problemy z kontuzjami. Na szczęście do dyspozycji szkoleniowca ma być Joao Oliveira, który ze względu na skurcze po strzelonym golu w Gliwicach nie mógł we wtorek kontynuować gry. - Liga przyspieszyła i zawodnicy grają co trzy dni. To naturalna rzecz, że ktoś się eksploatuje na tyle, że łapią go skurcze. Normalnie bierze udział w treningach. Jest grupa kontuzjowanych zawodników i do niej wrócił Kuba Wawrzyniak. Mimo że ostatnio był w osiemnastce meczowej, nie był zdolny do gry - stwierdził Stokowiec.

Do zapewnienia utrzymania w Lotto Ekstraklasie, gdańszczanie potrzebują jeszcze jednego punktu. Nie uznają oni jednak półśrodków. - Myślimy o trzech punktach z Pogonią Szczecin i to nasza jedyna filozofia. Tak do tego podchodzimy i każde inne myślenie byłoby błędne - podkreślił trener. - Przeszliśmy pierwszy etap, którym był mecz z Piastem, teraz przed nami kolejny, mecz w Szczecinie. Całą koncentrację skupiamy na następnym meczu, a z tyłu głowy wiemy o co toczy się gra. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest myślenie o zwycięstwie w Szczecinie - dodał.

Wygrana w Gliwicach nie może uśpić gdańszczan. - Czuję, że drużyna jest świadoma tego, w którym znajduje się miejscu. Po takim spotkaniu jak z Termalicą nie było nam łatwo. To trudna sytuacja i musimy zrobić kolejny krok. Pogoń ma za sobą dobry okres, a ja jestem zadowolony z tego jak udało się odbudować relacje w drużynie i jak zawodnicy czują się w swoim towarzystwie - przyznał Piotr Stokowiec.

Pogoń Szczecin jest już pewna utrzymania i jej piłkarze mogą być spokojniejsi. - My musimy być przygotowani na każdy scenariusz. Mi się wydaje, że nasza presja cały czas się zwiększa. Chcemy się zająć sobą, a Pogoń ma swoją filozofię na końcówkę sezonu. Stadion będzie pełny, a my wyciągamy wnioski z tego, co zrobiliśmy do tej pory. Jedziemy rozegrać swój mecz i odpowiedzieć na wydarzenia boiskowe, by pokazać Lechię - podsumował szkoleniowiec klubu z Gdańska.

ZOBACZ WIDEO Adam Małysz ocenił szanse Polaków na mundialu. "Mamy grupę, którą możemy wygrać"


Czy cisza medialna przed ważnym meczem to dobry pomysł?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×