Do utrzymania się w elicie HSV potrzebowało w ostatniej kolejce nie tylko swojego zwycięstwa, ale i porażki VfL Wolfsburg ze zdegradowanym już 1.FC Koeln. Spełniony został tylko pierwszy warunek - "Wilki" ograły ekipę z Kolonii 4:1 i o pozostanie w Bundeslidze zagrają w barażach z trzecią drużyną drugiej ligi.
Spadek klubu z Hamburga oznacza, że wyzerowany został słynny zegar na Volksparkstadionie, który odmierzał, jak długo HSV pozostaje w piłkarskiej elicie Niemiec. Od pierwszego rozegranego spotkania, 24 sierpnia 1963 roku, było w niej przez 19985 dni, prawie 55 lat.
Komentowałem Bundesligę blisko 20 sezonów i tego nie doświadczyłem nigdy .To jest jednak historyczny dzień w niemieckiej piłce. HSV po raz pierwszy w całym swoim istnieniu spadł do 2 Bundesligi. Uciekaj spod topora wiele razy. W końcu ich sprawiedliwość dopadła w 2018 roku.
— Mateusz Borek (@BorekMati) 12 maja 2018
"Rothosen" żegnają się z Bundesligą w atmosferze skandalu. Tuż przed końcowym gwizdkiem kibice z północnej trybuny zapalili flary i race, a część z nich wrzucili na boisko. Nad murawą zaczęły się kłębić czarne chmury dymu.
Służby porządkowe zareagowały błyskawicznie. Natychmiast na płycie pojawiło się kilkudziesięciu policjantów, którzy odcięli sektor z zadymiarzami. Do akcji wkroczyli też funkcjonariusze z psami i policja konna.
Sędzia Felix Brych zarządził przerwę w meczu, a piłkarze opuścili boisko na około 20 minut. Po tym czasie dokończyli spotkanie, a HSV oficjalnie zostało relegowane do 2. Bundesligi.
Idioten!!! #HSVBMG pic.twitter.com/yXL1wx9tfl
— Robin Wigger (@BigShotRob_) 12 maja 2018
Media piszą o przykrym dla klubu nazywanego ligowym dinozaurem dniu właśnie w kontekście zachowania grupy "ultrasów". "Bild" określił zdarzenie mianem "Feuer-Skandal" (ognisty skandal), a jego sprawców nazwał "pyro-idioten" (piro-idioci).
ZOBACZ WIDEO Fulham Londyn przeważało, ale przegrało. Derby County bliżej awansu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]