Media: cztery priorytety transferowe Realu Madryt

AFP / Yuri Kadobnov / Na zdjęciu: David De Gea
AFP / Yuri Kadobnov / Na zdjęciu: David De Gea

Bramkarz, prawy obrońca, stoper oraz napastnik. Real Madryt latem 2018 roku zamierza przeprowadzić cztery transfery. Przygotował już listę życzeń.

Real Madryt znakomicie spisuje się w Lidze Mistrzów, jednak postawa zespołu w Primera Division oraz Pucharze Króla jasno pokazuje, że drużyna potrzebuje wzmocnień. Działacze Królewskich planują przeprowadzenie transferów na cztery pozycje. - Gwiazdą nowego projektu ma być Neymar - podkreśla madrycki dziennik A"BC".

Brazylijczyk jest marzeniem Florentino Pereza, ale już wiadomo, że dogadanie się z Paris Saint-Germain będzie praktycznie niemożliwe. - Neymar na 2000 procent zostanie w PSG - ucina spekulacje szef paryskiego klubu, cytowany przez dziennik "Marca". - Jestem pewien, że zostanie, bo on też chce nadal grać w Paryżu - zaznacza Nasser Al-Khelaifi.

Los Blancos nadal będą walczyć o Neymara. Zdecydowanie łatwiej powinno być im na pozostałych pozycjach. Rywalem bramkarza Keylora Navasa ma być ktoś z trójki: Alisson (AS Roma), David de Gea (Manchester United) i Jan Oblak (Atletico Madryt). Faworytem wydaje się być pierwszy z nich, który świetnie spisał się szczególnie w Lidze Mistrzów.

Małym zaskoczeniem jest prawy obrońca. Numerem jeden dla Królewskich jest 22-letni Alvaro Odriozola z Realu Sociedad. Młody Hiszpan nie ma doświadczenia w międzynarodowym futbolu, jednak w Primera Division zbiera świetne noty. Jak podkreśla madrycki dziennik, piłkarz zdecydowany jest na transfer, a jego klauzula odstępnego wynosi zaledwie 40 mln euro.

Na koniec pozostał jeszcze stoper, który powalczy z Sergio Ramosem, Raphaelem Varanem i Nacho o miejsce w pierwszym składzie. - Real wybierze kogoś z piątki: Milan Skriniar, David Luiz, Clement Lenglet, Kostas Manolas i Alessio Romagnoli - czytamy.

Los Blancos potrzebują bardziej wyrównanej kadry niż dotychczas, aby z powodzeniem rywalizować na kilku frontach. Po dwóch latach posuchy, teraz Real ma zamiar wydać wielkie pieniądze na wzmocnienia.

ZOBACZ WIDEO Szaleństwo w meczu Levante - Barcelona. Dziewięć bramek i porażka mistrza Hiszpanii [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (14)
Peter2016
15.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
a gdzie Robercik ? 
avatar
Ryszard Rychu Karpiński
15.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
I lewandowski z pazdanem. Chyba , że już ich kupili , a ja nie zauważyłem . 
edzio561
14.05.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Szkoda kasy lepiej przeznaczyc na dalsza wspolprace z sedziami. 
avatar
JA 21
14.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Na chwilę obecną priorytetem Realu jest zdobycie po raz trzeci Ligi Mistrzów. Później przyjdzie czas na zakupy. Po co taka medialna nagonka, przecież przed nami mistrzostwa świata, może tam poj Czytaj całość
avatar
henryabor
14.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co na to Lessi i jego Niunia?!