Jeden z piłkarzy Lecha Poznań może być jeszcze mistrzem Polski

Getty Images / Paweł Jaskółka / Piotr Tomasik
Getty Images / Paweł Jaskółka / Piotr Tomasik

Lech Poznań nie ma już szans na mistrzostwo Polski, ale jeden z jego piłkarzy jak najbardziej. To Piotr Tomasik, który w niedzielę powalczy o tytuł dla Jagiellonii Białystok i medal dla siebie.

30-letni obrońca trafił do Kolejorza w przerwie zimowej, a rundę jesienną spędził właśnie w zespole Ireneusza Mamrota i wystąpił w dziewięciu ligowych spotkaniach.

Piotr Tomasik ma więc szczególną motywację, by w niedzielę pokonać Legię Warszawa. - Widać u niego przede wszystkim uśmiech, bo w Krakowie zagrał w pełnym wymiarze, a to na pewno go wzmocni - powiedział Rafał Ulatowski.

- Tematu mistrzostwa dla Jagiellonii nie poruszamy - zaznaczył trener. - Nie będziemy czekać na wiadomości z Białegostoku, bo na tamtejsze wydarzenia nie mamy żadnego wpływu. Jeśli w niedzielę Piotr pokaże formę z pojedynku z Wisłą, to o jego grę będę spokojny. Nie jest jednak tak, że ludzie z Jagiellonii dzwonią i przez Tomasika proszą nas o mobilizację. Jesteśmy dorosłymi ludźmi i nie potrzebujemy tego. Sami potrafimy się zmotywować.

Wynik meczu Lech - Legia zdecyduje o mistrzostwie Polski. Obrońca tytułu ma obecnie trzy punkty przewagi nad Jagiellonią, ale po fazie zasadniczej plasował się niżej. To oznacza, że jeśli zespół ze stolicy przegra w Poznaniu, a ekipa Ireneusza Mamrota pokona u siebie Wisłę Płock, świętować będą białostoczanie. Każdy inny scenariusz jest korzystny dla legionistów.

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #23. Walka o mistrza. "Lech zrobi wszystko, aby zagrać dla Jagiellonii"

Źródło artykułu: