Start
Piłka nożna
Niko Kovac
Niko Kovac broni Lewandowskiego. "Krytyka jest nieuzasadniona"

Niko Kovac broni Lewandowskiego. "Krytyka jest nieuzasadniona"

Niko Kovac, który od przyszłego sezonu będzie trenerem Bayernu Monachium, zdecydował się wziąć w obronę Roberta Lewandowskiego. - Krytyka wobec niego jest nieuzasadniona - ocenił po finale Pucharu Niemiec.

Tomasz Skrzypczyński 20 Maja 2018, 09:28

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Gol Lewandowskiego i porażka Bayernu w dramatycznym meczu. Puchar Niemiec dla Eintrachtu!

W sobotni wieczór Niko Kovac w wielkim stylu pożegnał się z Eintrachtem Frankfurt. Jego drużyna niespodziewanie pokonała w finale Pucharu Niemiec Bayern Monachium (3:1), czyli ekipę, której Chorwat będzie trenerem od kolejnego sezonu.

Po spotkaniu szkoleniowiec zabrał głos na temat Roberta Lewandowskiego. W rozmowie z serwisem sport.tvp.pl Kovac przyznał, że niezwykle ceni polskiego napastnika.

- To napastnik światowej klasy. Potwierdził to nie tylko w Bundeslidze, ale też na arenie międzynarodowej. Każdy trener chciałby mieć u siebie takiego napastnika. Bardzo się cieszę, że jest zawodnikiem Bayernu - ocenił.

Kovac uważa, że ostatnia krytyka jaka spadła na polskiego snajpera ze strony niemieckich dziennikarzy i byłych piłkarzy, jest nieuzasadniona.

- Uważam, że w przypadku Lewandowskiego krytyka jest nieuzasadniona. Tak jednak bywa w futbolu - podsumował Chorwat.

Lewandowski jest krytykowany nie tylko za słabszą postawę na boisku, ale też za brak podania ręki Juppowi Heynckesowi w trakcie meczu Bundesligi czy nieprofesjonalne podejście do treningów, chociaż wiemy o tym jedynie z doniesień niemieckich dziennikarzy.

ZOBACZ WIDEO VfL Wolfsburg bliżej pozostania w elicie. Efektowna bramka Brekalo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Polub Piłkę Nożną na Facebooku

Tweetnij

Skomentuj 23

Zgłoś błąd

sport.tvp.pl

Polecane

Komentarze (23)

ja33 20-05 21:44 Zgłoś komentarz

ci co tu piosza niewybrenie o Lewandowskich chyba sa po szkole propagandowej w po

1 1 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
ja33 20-05 21:39 Zgłoś komentarz

media niemieckie to smieszne srodowisko. W osobioe Lewandowskiego krytykuja mistrza Niemiec i krola strzelcow. A może wlasnie to ich boli ,że to Polak???Lewandowski ,jestem przekonany peka ze
Czytaj całość
smiechu bo takich skomleniach

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi

hgjfkf 20-05 21:07 Zgłoś komentarz

Gdzie są Ci znawcy futbolu co głosowali na 70/30 ze Robert przejdzie do Realu . Wielkie wypociny pisali ze przejdzie . A teraz co nagle zmiana

0 1 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
sdöklghaälsdj 20-05 17:49 Zgłoś komentarz

,, Lewandowski jest krytykowany nie tylko za słabszą postawę na boisku, ale też za brak podania ręki Juppowi Heynckesowi w trakcie meczu Bundesligi" Co to sa za bzdury, obraza za nie
Czytaj całość
podanie reki Juppowi czy slabsza postawe?? kazdy ma dobre i zle dni a podawac sobie rece beda jak Jupp w koncu odejdzie dalej prowadzic swoje gospodarstwo rolne w Mönchengladbach

1 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
mtay 20-05 17:17 Zgłoś komentarz

Największy zwycięzca wczorajszego meczu to Niko Kovac.

1 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
kurad 20-05 14:50 Zgłoś komentarz

Cep pozostanie cepem na zawsze !

0 2 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
TomTom84 20-05 14:43 Zgłoś komentarz

Tak już jest, że napastnicy spijają największą śmietankę, gdy strzelają gole. Gdy zas zespół przegrywa, nie strzela bramek a ewidentnych winnych brak, to największe cięgi też zbiera
Czytaj całość
napastnik. A tak w ogóle, Lewy w dryblingu i utrzymywaniu piłki nie jest zbyt wibitny, ale nie za to się go tak ceni. On ma wykańczać akcje, dobrze ustawiać się na pozycje i wygrywać przepychanki w polu karnym, czyli robic to co należy do głównych zadań środkowych napastników, typowych 9-tek. Niektórym juz siadło chyba na mózg od tego niegdysiejszego porównywania Lewandowskiego do Ronaldo i Messiego i oczekujecie od niego Bóg wie czego.

1 3 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
jajajaj 20-05 14:03 Zgłoś komentarz

czy mierzył ktoś może ile czasu w tym meczu i nie tylko miał piłkę Lewy? Nie wiem czy we wczorajszym miał ją z 15 sek. łącznie.To ma być klasowy napastnik? wolne żarty. Jeżeli już
Czytaj całość
mu ktoś poda to natychmiast jej się pozbywa. To ma być klasowy napastnik? wolne żarty. A może ktoś liczył ile razy Lewemu podawano piłkę ? może ze 6 może 7razy. Już mu nawet podawać nie chcą. To ma być klasowy napastnik? wolne żarty. Sam Ribery meczu nie wygra żeby ganiał po całym boisku i on też już Lewemu nie podaje bo po co . I tak do tej pory za efekty pracy całej drużyny śmietankę spijał Lewy i to ma być klasowy napastnik .WOLNE ŻARTY!!!!!!

3 6 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Andrzej Cerazy 20-05 13:42 Zgłoś komentarz

ciągle tylko-- odejdzie z Bayernu czy moze nie? poczekajmy zobaczymy.

1 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
Katon el Gordo 20-05 12:00 Zgłoś komentarz

To już jest bardzo słabe, jak w obronie zawodnika Bayernu musi stawać trener przeciwnej drużyny..... Powinien stanąć w obronie całego przegranego zespołu, bo przecież za chwilę będzie
Czytaj całość
jego trenerem. Od razu na wejściu by sobie ZAPLUSOWAŁ... Sytuacja dla Niko Kovaca ułożyła się wręcz idealnie. Oto pogromca Bayernu z finału Pucharu Niemiec przychodzi w roli zbawcy do upokorzonego przez siebie zespołu.

1 5 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
miloBed2052 20-05 10:14 Zgłoś komentarz

Szukaj śmiałka, który wszedł na szczyt wrocławskiej iglicy:

0 0 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi

Eintracht Frankfurt Piłka w Europie Niemcy Bayern Monachium Niko Kovac Piłka nożna w Niemczech Polska Bundesliga Piłka nożna Robert Lewandowski

Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl