Gol Lewandowskiego i porażka Bayernu w dramatycznym meczu. Puchar Niemiec dla Eintrachtu!

PAP/EPA / FILIP SINGER / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (z lewej) oraz Makoto Hasebe
PAP/EPA / FILIP SINGER / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (z lewej) oraz Makoto Hasebe

Eintracht z Pucharem Niemiec. Drużyna z Frankfurtu pokonała mistrzów kraju Bayern Monachium 3:1. Dwa gole dla zwycięzców zdobył Ante Rebić a jednego Mijat Gacinović. Dla pokonanych trafił Robert Lewandowski.

Prowadzący drużynę z Frankfurtu Niko Kovac, który wkrótce obejmie Bawarczyków, twierdził że zna sposób na pokonanie mistrzów Niemiec i zatrzymanie Roberta Lewandowskiego.

Eintracht od pierwszego gwizdka rzucił się na Bayern. Jednak to gracze z Monachium w 8. minucie powinni prowadzić. Lewandowski kapitalnie uderzył z rzutu wolnego z ok. 18 metrów. Piłka odbiła się od poprzeczki i wróciła na boisko.

Trzy minuty później błąd Bawarczyków w rozegraniu wykorzystali rywale. Po szybkiej wymianie podań sam na sam z bramkarzem znalazł się Ante Rebić, który nie dał szans Svenowi Ulreichowi na skuteczną interwencję.

Bayern mógł wyrównać w 17. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Thomas Mueller... barkiem uderzył tuż obok słupka. Gracze z Monachium atakowali, jednak brakowało im wykończenia. Podobnie było po drugiej stronie, kiedy kontrował rywali Eintracht.

W drugiej połowie mistrzowie Niemiec wciąż starali się rozmontować obronę rywala. Udało im się to już w 53. minucie. Z prawej strony pola karnego piłkę otrzymał wbiegający Joshua Kimmich, dograł do Lewandowskiego, a Polak uderzeniem po nodze rywala, tuż przy słupku, wyrównał.

Bayern chciał pójść za ciosem, jednak rywalom udało się przetrwać ciężkie chwile i to Eintracht mógł ponownie prowadzić. Jednak strzały Kevina-Prince'a Boatenga i Jonathana de Guzmana były niecelne lub też dobrze interweniował Ulreich.

Dziesięć minut przed końcem poprzeczka ponownie uratowała Eintracht. Tym razem trafił w nią Mats Hummels. W rewanżu, kilkanaście sekund później, minimalnie spudłował Rebić. Napastnik drużyny z Frankfurtu do bramki trafił w 82. minucie. Snajper uciekł obronie i ponad Ulreichem trafił do siatki. Sędzia po analizie VAR uznał gola. Zdaniem arbitra zagranie ręką jednego z piłkarzy Eintrachtu było przypadkowe.

W końcówce Bayern dążył do wyrównania. Piłkarzom Kovaca udało się szczęśliwie wychodzić z opresji, a w 96. minucie do opuszczonej przez Ulreicha bramki, trafił, po sprincie niemal przez całe boisko, Mijat Gacinović.

Bayern Monachium - Eintracht Frankfurt 1:3 (0:1)
0:1 - Rebić 11'
1:1 - Lewandowski 53'
1:2 - Rebić 82'
1:3 - Gacinović 90+6'

Składy:

Bayern Monachium: Sven Ulreich - Joshua Kimmich, Mats Hummels, Niklas Suele, David Alaba - James Rodriguez, Javi Martinez, Thiago Alcantara (64' Corentin Tolisso) - Franck Ribery (87' Sandro Wagner), Robert Lewandowski, Thomas Mueller (70' Kingsley Coman).

Eintracht Frankfurt: Lukas Hradecky - David Abraham, Makoto Hasebe, Carlos Salcedo -Jonathan de Guzman (74' Marco Russ) - Danny da Costa, Marius Wolf (60' Mijat Gacinović), Omar Mascarell, Jetro Willems - Ante Rebić (89' Sebastien Haller), Kevin-Prince Boateng.

Żółte kartki: Lewandowski (Bayern) oraz Hasebe, Salcedo, Willems, Rebić, Coman (Eintracht).

Sędzia: Felix Zwayer.

ZOBACZ WIDEO Wyjątkowy mecz Juventusu. Koniec warty Gianluigiego Buffona [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (78)
avatar
Katon el Gordo
20.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ulreich, Hummels, Suele, Rodriguez, Martinez, Alcantara, Ribery (czyli ponad połowa zespołu) – to ci, którzy wczoraj pociągnęli Bayern na dno….. Kimmich, Alaba, Lewandowski, Mueller – bardzo pr Czytaj całość
avatar
Katon el Gordo
20.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bayern w finale Pucharu Niemiec zaprezentował FUTBOL TOTALNY znany już od lat 70-tych. Ale w wykonaniu Bayernu był on totalny tylko w połowie. Owszem wszyscy (nawet bramkarz) czy trzeba czy nie Czytaj całość
avatar
Katon el Gordo
20.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kontrakt podpisany – Ribery niewidoczny. Bezproduktywne bieganie po skrzydle i podania „do nikogo”. Najlepiej czułby się w „piłce nożnej jednoosobowej”. 
avatar
Katon el Gordo
20.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Beznadziejny mecz Bayernu. Teza, że BAYERN MA WYGRAĆ LIGĘ MISTRZÓW ALBO CHOCIAŻ AWANSOWAĆ DO FINAŁU, to jakiś chory pomysł. Jesienią Bayern „rzeźbił” w Bundeslidze i nerwowo liczył stratę punkt Czytaj całość
avatar
Tymoteusz Niewiński
20.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Przecież jest rzeczą oczywistą (dla Niemców), że nie bramkarz i obrońcy, a Pan Robert Lewandowski jest winien utracie 3 goli w finale Pucharu Niemiec. Bo jest Polakiem. A jak uczy nas historia, Czytaj całość