Dla 57-letniego Steve'a McClarena jest to druga kadencja w zespole z Loftus Road. Były szkoleniowiec reprezentacji Anglii prowadził wcześniej klub od lipca do września 2013 roku. Wówczas podpisał on jednak kontrakt jedynie na 3 miesiące i pełnił rolę jednego z asystentów klubowej legendy Harry'ego Redknappa.
Kontrakt McClarena obowiązuje na dwa następne sezony, a jego celem, jak dla każdej drużyny angielskiej drugiej ligi, jest awans na boiska Premier League: - Muszę powiedzieć, że śledziłem klub przez ostatnie pięć lat z racji trzech miesięcy, które tu spędziłem. Z zewnątrz wyglądało na to, iż zespół osiągnął spory progres przede wszystkim przy wzmacnianiu składu oraz zmniejszaniu budżetu - mówił Anglik krótko po podpisaniu kontraktu z nowym pracodawcą.
Steve McClaren is back at #QPR as the club’s new manager.
— QPR FC (@QPRFC) 18 maja 2018
https://t.co/t6EMq2u9MG#WelcomeBackMac pic.twitter.com/Bf3EIf7Bqo
Inaczej patrzą na tą sytuacje sami kibice Queens Park Rangers. Klub w ostatnim sezonie okupował dolne rejony tabeli Championship. W ostatnich dziewięciu spotkaniach zespół z Londynu odniósł jedynie trzy zwycięstwa. Dało to ostatecznie bardzo mizerne 16-te miejsce w tabeli, a szkoleniowiec Ian Holloway otrzymał natychmiastowe zwolnienie.
Była to bez dwóch zdań dobra decyzja dla 11-krotnego reprezentanta Polski Pawła Wszołka. Skrzydłowy, który od dwóch sezonów występuje na Loftus Road nie był w dobrych relacjach ze swoim trenerem. Duża w tym zasługa decyzjom Hollowaya, który podczas zdecydowanej większości spotkań wystawiał 26-latka na boku obrony, a nie jego nominalnej pozycji skrzydłowego.
W obecnym sezonie zdarzało się, iż Anglik szukał dla niego miejsca również w roli defensywnego pomocnika co wykluczało atuty Wszołka jak szybkość, drybling oraz bardzo dobre dośrodkowanie.
Nie wiadomo jakie plany wobec zawodnika posiada obecny szkoleniowiec Steve McClaren. Jak do tej pory Anglik opowiadał jedynie, że zamierza szukać szansy dla młodych zawodników oraz chce stawiać na atrakcyjny ofensywny futbol.
Umowa Polaka z jego obecnym zespołem wygasa po zakończeniu sezonu 2018/2019. Nie jest więc wykluczone, iż już tego lata 26-latek będzie szukać nowego pracodawcy. Zainteresowany jego osobą był w przeszłości Southampton.
"La Gazetta dello Sport" mówiła swego czasu nawet o zainteresowaniu Chelsea. Szkoleniowiec zespołu Antonio Conte miał wówczas pamiętać o udanych występach zawodnika z pobytu w Hellas Werona i ubiegać o jego zakontraktowanie.
ZOBACZ WIDEO Wyjątkowy mecz Juventusu. Koniec warty Gianluigiego Buffona [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Czy Paweł Wszołek ma potencjał aby wrócić na stałe do reprezentacji Polski? 
na Instagramie 
na Facebooku 
