W dziewiątym miesiącu kalendarza muzułmańskiego, od wschodu do zachodu słońca, wyznawcy islamu nie mogą m.in. jeść i pić. Okres ten, trwający 30 dni, nazywa się Ramadanem. W tym roku przypada on na czas od 15 maja do 14 czerwca.
Dlaczego to istotne dla futbolu? Otóż w klubach nie brakuje piłkarzy stosujących się do reguł tej religii. Aż trzech z nich występuje na co dzień w Liverpoolu - są to Emre Can, Sadio Mane i Mohamed Salah.
Ten ostatni jest najlepszym piłkarzem The Reds w tym sezonie i na jego osobę zwrócone są oczy wszystkich kibiców LFC. A już w sobotę drużynę czeka wielki finał Ligi Mistrzów - w Kijowie zmierzą się z Realem Madryt. Okazuje się, że na czas przygotowań Salah postanowił zmienić swoje reguły.
Jak ujawnił fizjoterapeuta Liverpoolu, Ruben Pons, Egipcjanin nie stosuje się od czwartku do zasad Ramadanu i będzie tak do niedzieli. Wszystko po to, by być w odpowiedniej dyspozycji w trakcie spotkania z Królewskimi.
To dobra wiadomość dla kibiców Liverpoolu. Tylko w tym sezonie Salah strzelił we wszystkich rozgrywkach aż 48 bramek.
ZOBACZ WIDEO Reprezentant Polski wraca po kontuzji. "Będę się bił do ostatniego dnia"