Olbrzymia kara finansowa dla Ardy Turana

Istanbul Basaksehir ostro zareagował na zachowanie Ardy Turana. Pomocnik, który zaatakował sędziego w jednym z ostatnich spotkań zapłaci aż 250 tysięcy euro grzywny.

Jakub Artych
Jakub Artych
Arda Turan Getty Images / Na zdjęciu: Arda Turan
Zdarzenie miało miejsce na początku maja. Arda Turan w 94. minucie spotkania z Sivassporem (1:1) zaatakował arbitra liniowego, za co natychmiast otrzymał czerwoną kartkę. Po obejrzeniu kartonika naubliżał jeszcze głównemu arbitrowi. Poniósł za to surowe konsekwencje. Władze ligi okazały się bezlitosne dla pomocnika i nałożyły na niego aż 16 spotkań dyskwalifikacji.

Do tej pory władze Istanbul Basaksehir milczały. Teraz postanowiły bardzo surowo okazać swojego piłkarza. To rekordowa grzywna w historii klubu.

"Arda Turan, który otrzymał czerwoną kartkę w spotkaniu z Sivassporem w 32. kolejce Superligi 2017/2018, został ukarany grzywną w wysokości 250 tysięcy euro, co zostało potwierdzone przez nasz zarząd" - czytamy w oficjalnym komunikacie Basaksehiru.


W Basaksehir Turan miał odbudować formę po fatalnym okresie. Dla FC Barcelona stał się balastem, pobierał z klubu sowitą pensję (7 milionów euro), a przez ostatnie miesiące nie wychodził na murawę. Został wypożyczony aż na 2,5 roku, ale Duma Katalonii zagwarantowała sobie możliwość jego sprzedaży w każdym okienku transferowym. Mistrzowie Hiszpanii chcą odzyskać choć część środków wyłożonych za Turana.

W 2015 roku przyszedł do Barcelony z Atletico Madryt za 34 miliony euro. Zagrał w 55 spotkaniach, strzelił 15 goli. W Turcji z kolei w 11 meczach tego sezonu zdobył dwa gole.

ZOBACZ WIDEO Andres Iniesta pożegnał się z Barceloną [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Czy kara dla Ardy Turana jest zbyt surowa?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×