Loris Karius nie zagra już w Liverpoolu. Były zawodnik klubu jest tego pewny

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Laurence Griffiths / Na zdjęciu: Loris Karius
Getty Images / Laurence Griffiths / Na zdjęciu: Loris Karius
zdjęcie autora artykułu

Danny Murphy, były pomocnik, uważa, że Loris Karius po błędach w finale Ligi Mistrzów nie będzie już akceptowany przez kibiców Liverpoolu.

Loris Karius długo będzie wspominał finał Ligi Mistrzów w Kijowie, choć z pewnością chciałby już o nim zapomnieć. Jego błędy sprawiły, że Liverpool FC  przegrał z Realem Madryt 1:3.

Obok Sergio Ramosa, przez którego kontuzję odniósł Mo Salah, Karius stał się celem krytyki kibiców Liverpoolu.

- Właściwie to mu współczuję, nikt przecież nie popełnia błędów specjalnie. Niestety nie sądzę, żeby zagrał jeszcze w koszulce Liverpoolu, to dla niego niemożliwe - powiedział cytowany przez "Daily Mail" Danny Murphy, były piłkarz klubu. - Gdziekolwiek się pojawi, będzie pod ogromną presją, dlatego uważam, że więcej tu nie zagra. Nie jest to fajne, ale taka jest rzeczywistość - dodał.

Niemiecki bramkarz odpoczywa teraz po trudach sezonu i po dramatycznej końcówce, a przez to, że został skreślony i nie pojedzie na mundial do Rosji, może cieszyć się urlopem.

ZOBACZ WIDEO Lewandowski nie oglądał finału Ligi Mistrzów. "Widziałem minutę. Wybrałem ważniejsze rzeczy"

Źródło artykułu:
Czy Loris Karius w przyszłym sezonie powinien grać w Premier League?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (5)
avatar
LW1916
30.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Liverpool to taki śmieszny klub, gdzie zwalniają bramkarza niezależnie czy jak Karius przegra im finał LM, czy tak jak Dudek ten finał im wygra... Właśnie przez to jak wtedy potraktowali Jurka Czytaj całość
Artur Podolski
30.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ja na jego miejscu nie pokazywałbym się już w Liverpoolu  
avatar
Alfer 2015
30.05.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Błędy popełnił rażące, fatalne w skutkach...ale taka dola bramkarza,że za puszczoną szmatę(y), jest sekowany daleko mocniej, niż zawodnik z pola, który nie wykorzysta "setki". Do bramki Redsów Czytaj całość
avatar
Mariusz Komenda
30.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
jak to było? "you'll never walk alone" puste słowa... kibice the Reds powinni się zastanowić na nowym hymnem bo ten się zdewaluował ...  
avatar
grzegorek
30.05.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Głowa do góry,jeszcze się znajdzie mocniejszy na Ramosa.