[tag=6788]
[/tag]Mario Balotelli w świetnym stylu powrócił do reprezentacji po czterech latach przerwy. Napastnik OGC Nice zdobył gola, a Italia wygrała 2:1 z Arabią Saudyjską, dzięki czemu jej nowy selekcjoner mógł świętować udany debiut w nowej roli. Wszystko to znalazło się jednak w cieniu zachowania włoskich kibiców.
W ostatnim czasie media na Półwyspie Apenińskim donosiły, że "Super Mario" może zostać wicekapitanem kadry Roberto Manciniego. Sympatycy Squadra Azzura tego nie chcą i swoje niezadowolenie postanowili wyrazić w poniedziałkowy wieczór. Na stadionie w szwajcarskim Sankt Gallen zawisł rasistowski transparent z napisem: "Il mio capitano è di sangue italiano" (Mój kapitan ma włoską krew - przyp. red.).
Po interwencji służb porządkowych baner znikł, ale minęło wystarczająco dużo czasu, by zobaczyli go wszyscy widzowie, a także sam Balotelli. Piłkarz zareagował na niego po meczu, publikując post na swoim Instagramie, który podpisał: "Chłopaki, żyjemy w 2018 roku! Obudźcie się! Przestańcie z tym, proszę".
Zawodnik, którego biologiczni rodzice pochodzą z Ghany nie po raz pierwszy ma problemy z rodzimymi fanami. Jeszcze podczas gry w Serie A był bowiem wielokrotnie wygwizdywany i obrażany.
ZOBACZ WIDEO Polska kadra ukrywa się przed rywalami. Nawet okna w hotelu są pozaklejane