Alisson ma za sobą znakomity sezon 2017/18, w którym był kluczową postacią AS Roma. Reprezentant Brazylii jest na celowniku wielu europejskich potęg: Liverpoolu, Realu Madryt czy wcześniej Paris Saint-Germain, które zdecydowało się jednak na Gianluigiego Buffona.
Początkowo wydawało się, że bramkarz pozostanie we Włoszech, gdzie czuje się bardzo szczęśliwy. Hiszpańska "Marca" nie wyklucza jednak transferu 25-latka. - Alisson poczeka na ruch ze strony Realu Madryt. Brazylijczyk wstrzymuje również na ten moment jakiekolwiek rozmowy z innymi klubami - zaznacza gazeta.
Największy dziennik w Hiszpanii podkreśla, iż odejście Zinedine'a Zidane'a zadziała na korzyść Alissona. Francuski szkoleniowiec bardzo niechętnie podchodził bowiem do transferu nowego bramkarza, gdyż jego numerem jeden był Keylor Navas. To prezes Florentino Perez najmocniej upierał się, iż ta pozycja w Los Blancos wymaga wzmocnień.
Cena? Królewscy są przekonani, że cała operacja zamknie się w okolicach 60 mln euro. Marca przekonuje, że rzymianie oczekują za Brazylijczyka jeszcze większych pieniędzy. "Transfermarkt" jego wartość szacuje na 45 mln euro.
Alisson w sezonie 2017/18 wystąpił w 49 meczach Romy we wszystkich rozgrywkach. Jego kontrakt z klubem ze stolicy Włoch obowiązuje do końca czerwca 2021 roku.
ZOBACZ WIDEO Milik zirytował się na konferencji prasowej. "Nie ma mu się co dziwić"
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Czy Alisson powinien trafić do Realu? 
