We wtorek informowaliśmy, iż Lucas Digne jest na celowniku Bayernu Monachium, w którym miałby zostać zmiennikiem Davida Alaby. W czwartkowym wydaniu dziennik "Sport" podkreśla także, iż w całą operację zostanie włączony Thiago Alcantara.
Według "SportBildu", 27-latek pod koniec maja znalazł się na liście zawodników, którzy latem mogą opuścić mistrza Niemiec. Nie jest tajemnicą, iż środkowy pomocnik myśli o powrocie do Barcelony, której jest wychowankiem. Już w zeszłym roku Blaugrana kontaktowała się z Hiszpanem w sprawie jego powrotu do Katalonii.
Robert Fernandez spotkał się z pomocnikiem Bayernu w Paryżu, ale niedługo później pomocnik przedłużył kontrakt z Bayernem do 2021 roku. Teraz jednak transfer jest coraz bardziej prawdopodobny, a Bawarczycy oprócz Lucasa Digne, zarobią także 50 mln euro. Alcantara miałby zostać następcą Andresa Iniesty, który po 16 latach opuścił Barcelonę i przeszedł do japońskiego Vissel Kobe.
Jak podkreśla kataloński dziennik, dla obu stron byłby to idealny układ. Bayern potrzebuje lewego obrońcy, gdyż Juan Bernat ma opuścić klub w letnim okienku transferowym.
Thiago natomiast ma DNA Barcelony i doskonale rozumie ten styl gry. Gdy w 2013 roku odchodził z klubu, był w cieniu takich piłkarzy jak Xavi, Iniesta czy Cesc Fabregas. Teraz w zespole Ernesto Valverde miałby odgrywać pierwszoplanowe role. - Niektórzy zawodnicy Barcelony prosili już prezydenta Josepa Bartomeu o ten transfer - dodaje "Sport".
ZOBACZ WIDEO Kownacki założył się z Lewandowskim. "Robert przegrał, ale nie zrobił pompek"