Ligue 1: Bez niespodzianki na Stade Gerland

Olympique Lyon musiał wygrać z FC Nantes, aby po 35. kolejce utrzymać 3. pozycję w tabeli. Podopieczni Claude Puela zgodnie z oczekiwaniami pokonali beniaminka, któremu od 1996 roku nie udało się wywalczyć kompletu punktów na Stade Gerland.

W tym artykule dowiesz się o:

Gospodarze objęli prowadzenie już w 7. minucie. Z prawej strony boiska w pole karne dośrodkował Juninho, Ederson precyzyjnie zgrał piłkę głową do Jeana Makouna, a 26-letni pomocnik z bliskiej odległości pokonał Jerome'a Alonzo. Na 2:0 szybko mógł podwyższyć Cris, Brazylijczyk nie zdołał jednak pokonać golkipera FC Nantes.

Beniaminek w pierwszej części spotkania miał kilka dogodnych okazji do zdobycia gola, Hugo Llorisa próbowali pokonać m.in. Rémi Mareval i Guirane N'Daw, ale dobrze dysponowany bramkarz OL zachował czyste konto. W 34. minucie drugą bramkę strzelił natomiast Makoun, tym razem wykończył on wzorowy kontratak i po podaniu Césara Delgado z najbliższej odległości skierował piłkę do siatki.

Po przerwie Olympique Lyon nadal był stroną przeważającą. Dwie dogodne okazje do powiększenia dorobku strzeleckiego zmarnował Karim Bezema, ale swoją idealną szansę na zdobycie drugiego gola w tym sezonie wykorzystał później rezerwowy Anthony Mounier. Po dośrodkowaniu Kima Källströma z rzutu rożnego strzałem głową ustalił wynik meczu na 3:0.

Olympique Lyon wyprzedza obecnie 4. Paris Saint Germain o cztery punkty, stołeczny klub w środę zmierzy się na wyjeździe z Le Mans.

Olympique Lyon - FC Nantes 3:0 (2:0)

1:0 - Makoun 7'

2:0 - Makoun 34'

3:0 - Mounier 79'

Komentarze (0)