Wzmocnienia w defensywie to transferowy priorytet Górnika Zabrze. Latem z klubu odeszli Mateusz Wieteska i Paweł Bochniewicz. Ten pierwszy wrócił do Legii Warszawa, a wypożyczenie Bochniewicza dobiegło końca i choć zabrzanie są zainteresowani jego przedłużeniem, to nie mogą się dogadać z Udinese Calcio. Górnik szuka zastępstwa dla tych piłkarzy i jednym z nich ma być Wiktor Biedrzycki.
20-latek ostatnio był zawodnikiem Stomilu Olsztyn. W minionym sezonie rozegrał dla tego klubu 28 spotkań, w których strzelił jedną bramkę. Był filarem defensywy olsztyńskiego zespołu. Biedrzycki ma już za sobą testy medyczne zarówno pod względem zachowania organizmu podczas obciążeń, prawidłowości pracy stawów, a także badań kardiologicznych.
Biedrzycki najczęściej gra jako defensywny pomocnik, ale w poprzednim sezonie często grał jako stoper. Jest w kręgu zainteresowań trenera reprezentacji Polski U-21, Czesława Michniewicza. Jego kontrakt ze Stomilem był ważny do końca czerwca i Biedrzycki jest wolnym zawodnikiem.
Były to trzeci transfer Górnika w letnim okienku. Wcześniej śląski klub pozyskał Hiszpana Jesusa Jimeneza i Adama Ryczkowskiego.
ZOBACZ WIDEO Cezary Kucharski: W Polsce Adam Nawałka może być zainteresowany pracą w Legii i zbudowaniem czegoś wielkiego