Jarosław Niezgoda po zabiegu kardiologicznym: Wiem, że w Legii na mnie czekają

Jarosław Niezgoda musiał przejść zabieg kardiologiczny. Powodem był zespół Wolfa-Parkinsona-White'a (WPW). Napastnik Legii Warszawa czuje się dobrze, z optymizmem patrzy w przyszłość. - Wiem, że w klubie na mnie czekają - mówi piłkarz.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
Jarosław Niezgoda Newspix / Łukasz Delmanowicz/EDYTOR.net / Na zdjęciu: Jarosław Niezgoda
Pod koniec czerwca przedstawiciele Legii Warszawa poinformowali, że usunięcie wady wymaga przeprowadzenia zabiegu kardiologicznego. Sztab medyczny Legii nie chciał ryzykować pogorszenia się stanu zdrowia napastnika.

- Nigdy wcześniej EKG nie wykazywało żadnych problemów. Tym razem lekarz zobaczył, że coś jest nie tak, uznał, że potrzebne są szczegółowe badania: echo serca, 24 godziny chodziłem z holterem. Diagnozowano mnie przez trzy dni. Usłyszałem, że gdybym nie był sportowcem, w ogóle by tego nie ruszano - mówi Jarosław Niezgoda w rozmowie z Izą Koprowiak z "Przeglądu Sportowego".

Podczas trwającego niecałą godzinę zabiegu piłkarz był przytomny i świadomy. - Miałem tylko miejscowe znieczulenie. Lekarze przedostali się przez pachwinę do tętnicy, do której wpuścili elektrodę i dotarli do serca. Trochę bolało, ale przede wszystkim było to nieprzyjemne, dziwne - opowiada piłkarz.

- Jest małe zagrożenie, że wada może powrócić, ale to zdarza się w 5 procentach przypadków. Najważniejsze, że zabieg się udał. Teraz muszę być cierpliwy, mogę normalnie chodzić, ale większy wysiłek jest na razie zakazany - dodaje Niezgoda.

Piłkarz do treningów ma wrócić za kilka tygodni. Na razie przechodzi rehabilitację po kontuzji pleców i pobiera... lekcje języka angielskiego. Niedługo ma rozpocząć ćwiczenia statyczne. Polak czuje wsparcie klubu, wie, że w Legii na niego czekają. - Na pewno jestem w lepszej sytuacji niż przed rokiem, kiedy musiałem udowadniać, co potrafię. Teraz wiem, że w tym zespole jest dla mnie miejsce, że na mnie czekają. Zobaczymy, jaki plan będzie miał trener Klafurić - podkreśla.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Listkiewicz: Nie możemy odmówić sprawdzenia sytuacji przez VAR. To wierutna bzdura!
Czy Jarosław Niezgoda po powrocie do zdrowia wróci do "jedenastki" Legii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×