35-latkowi zarzuca się podpalenie i później próbę zacierania śladów. Obecnie były piłkarz przebywa na komisariacie policji. Na razie nie podano informacji jak wysoki grozi mu wyrok. Całą sprawę nagłośnili dziennikarze angielskiego "Mirror".
W dalszej części artykułu czytamy, że rodzina i przyjaciele Emmanuela Eboue obawiają się o jego stan psychiczny. Ich zdaniem były reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej nie podniósł się emocjonalnie po rozwodzie (nie miał nawet gdzie mieszkać).
Przyjaciele boją się także, że piłkarz nie będzie w stanie skutecznie bronić się, wobec postawionych mu zarzutów.
W latach 2004-2011 Eboue rozegrał aż 214 spotkań dla Arsenalu. Występował na pozycji obrońcy.
Zobacz także: To zdjęcie mówi wszystko. Samotność przegranego
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Cudowny bidon Pickforda. "To element psychologicznej gry"