Sparingowo: Kompromitacja zmienników Lechii. Przegrali z Gryfem Słupsk

WP SportoweFakty / Leszek Stępień / Na zdjęciu: Mateusz Lewandowski
WP SportoweFakty / Leszek Stępień / Na zdjęciu: Mateusz Lewandowski

Zawodnicy, którzy mają walczyć o pierwszy skład Lechii Gdańsk pojechali w sobotę do Słupska na mecz z czwartoligowym Gryfem. Piotr Stokowiec nie powinien mieć bólu głowy przed wystawianiem składu na ligę. Zmiennicy przegrali 1:2.

Skład Lechii Gdańsk na mecz w Słupsku składał się przede wszystkim z piłkarzy, którzy w okresie przygotowawczym grali bardzo mało, albo wcale. Gryf Słupsk to jednak drużyna, która będzie występowała w IV lidze - podobnie jak rezerwy klubu z Gdańska. Jak widać tym gdańszczanom którzy byli na boisku, zdecydowanie bliżej do piątej klasy rozgrywkowej niż do Lotto Ekstraklasy i będą musieli się długo dobijać do meczowej osiemnastki.

Pierwsza połowa była jeszcze wyrównana i trzeci bramkarz Lechii - Maciej Woźniak nie wpuścił żadnego gola. Po zmianie stron do głosu doszli słupszczanie, którzy mieli wiele okazji do strzelenia bramek.

W końcu na prowadzenie słupszczan wyprowadził Michał Szałek. Ten sam zawodnik chwilę później uderzył w poprzeczkę bramki Lechii Gdańsk. Bardziej precyzyjny był Łukasz Stasiak, który po podaniu z lewej strony boiska pewnym strzałem umieścił piłkę w gdańskiej bramce.

Lechia mogła zmniejszyć prowadzenie Gryfa. Po faulu na polu karnym, Jakub Arak podszedł na jedenasty metr. Strzelił jednak wprost w bramkarza klubu z IV ligi i ten nie miał najmniejszych problemów z obroną piłki. Oba zespoły stworzyły sobie jeszcze szanse. Na 10 minut przed końcem, Lechia zdobyła honorową bramkę. Po świetnej asyście Mateusza Lewandowskiego, gola strzelił Karol Fila.

Sama gra Lechii w Słupsku i porażka z czwartoligowcem oznacza, że Piotr Stokowiec obecnie powinien skupić się na tych piłkarzach, którzy występowali w poprzednich meczach. Zmiennicy natomiast po takiej grze nie mają prawa narzekać na to, że nie pojadą na mecz w Białymstoku. Trener ma więc pełen pogląd na stan posiadanej przez siebie kadry.

Gryf Słupsk - Lechia Gdańsk 2:1 (0:0)
1:0 - Szałek 57'
2:0 - Stasiak 65'
2:1 - Fila 80'

Składy: 

Gryf Słupsk: Michał Kędzia - Joseph Amoah, Michał Szałek, Krzysztof Wańdzio, zawodnik testowany, Dawid Więckowski - Oskar Zieliński, Tomasz Piekarski, Damian Tofil, Fabian Słowiński - Łukasz Stasiak.

Lechia Gdańsk: Maciej Woźniak - Rafał Kobryń, Joao Nunes, Adam Chrzanowski, Mateusz Lewandowski - Karol Fila, Daniel Mikołajewski - Karol Landowski, Jakub Arak, Przemysław Macierzyński - Mateusz Żukowski.

Grali również: Marcel Wszołek, Jakub Kapuściński, Piotr Gryszkiewicz.

ZOBACZ WIDEO Mundial w Katarze wyznaczy nowe trendy? "Gwarantuję, że to będzie unikalny turniej"

Komentarze (3)
avatar
Dariusz Lemanowicz
14.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Gryf Słupsk. 
Filip Krogulec
14.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Lechia nie ma zmienników, czuję drugi rok walki o utrzymanie. 
Singo13
14.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zlikwidować ligę nieudaczników jak PGR-y. To jest śmieszne, drogie i nieprzyszlosciwe