Kosta Runjaić przed inauguracją Ekstraklasy: Pogoń musi znaleźć swoje DNA

Po sezonie spędzonym na dnie Ekstraklasy piłkarze Pogoni Szczecin chcą wrócić w wyższe rejony tabeli. Ich trener Kosta Runjaić przygotował zestaw celów na najbliższe miesiące.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Kosta Runjaić Agencja Gazeta / Jan Rusek / Na zdjęciu: Kosta Runjaić
- To będą długie, trudne i wyczerpujące rozgrywki - wylicza trener Kosta Runjaić, który po raz pierwszy przygotowywał piłkarzy Pogoni Szczecin do sezonu w Ekstraklasie.

Niemiec zaczął pracować z Portowcami w listopadzie. Osoby zarządzające klubem postawiły wówczas przed nim jeden zasadniczy cel, czyli utrzymanie w Ekstraklasie. Zrealizował go. Przed nowymi rozgrywkami Runjaić nie precyzuje, w którym miejscu tabeli chce znaleźć się z Pogonią. Odważniejsi są jego podopieczni, którzy mówią, że zamierzają przynajmniej powrócić do grupy mistrzowskiej po roku nieobecności.

- Na ten moment nie zaprzątam sobie głowy myśleniem o miejscu w tabeli. Mam inne cele. Najważniejsze jest to, żebyśmy byli lepsi niż w poprzednim sezonie. Młodzi oraz doświadczeni piłkarze mają się harmonijnie rozwijać. Będziemy pracować nad sposobem prowadzenia zespołu w czasie meczów. Priorytetem są zwycięstwa na własnym stadionie, bo wpływają one na to co dzieje się na trybunach. Koncentruję się na Pogoni Szczecin, żeby wycisnęła z tego co posiada jak najwięcej - mówi Runjaić.

- Pogoń musi znaleźć swoje DNA. Klub posiada dobrą akademię i to jest jego fundament. Zadaniem moim jest praca z tymi młodymi zawodnikami, wspieranie ich i przygotowanie do gry w Ekstraklasie. To szczególne wyzwanie. Na boisku natomiast będę przywiązywać dużą wagę do przygotowania kondycyjnego. Piłkarze mają biegać na wysokich obrotach przez cały mecz. Naturalnie chciałbym również, żeby częściej atakowali niż bronili się, ale to już jest bardziej złożona sprawa. Najważniejsze, żeby drużyna biegała, walczyła, ponieważ z tak grającymi zespołami identyfikują się kibice niezależnie od wyniku - dodaje Niemiec.

ZOBACZ WIDEO Kapitan Arki podbudowany po zwycięstwie nad Legią. "Będzie o nas głośno"

Pierwszy test możliwości Pogoni w piątek. Drużyna Runjaicia zagra na inaugurację Ekstraklasy z beniaminkiem Miedzią Legnica. W okresie przygotowań Portowcy spisali się poprawnie. Zakończyli go z bilansem trzy zwycięstwa, dwa remisy i porażka z Lechią Gdańsk.

- Nie miałem problemu z rozpracowaniem przeciwnika. Jego pokonanie będzie wymagającym zadaniem. Miedź to ciekawa i doświadczona drużyna. Jest beniaminkiem, więc podejdzie do pierwszych spotkań w Ekstraklasie z euforią i zapałem. Nie jest jednak powiedziane, że będzie nas przewyższać cechami wolicjonalnymi. Od początku roku gramy stabilnie, osiągamy małe sukcesy i widzę, że dzięki temu piłkarze cieszą się na powrót do grania o stawkę - zapewnia Runjaić.

Szkoleniowiec Pogoni nie będzie mógł skorzystać w Legnicy z kontuzjowanych obrońcy Jarosława Fojuta, pomocnika Spasa Delewa i napastnika Soufiana Benyaminy. Trzy absencje to sporo jak na pierwszy mecz w sezonie.

- Nastroje w zespole pozostają dobre. Nieobecność jednego zawodnika to szansa dla drugiego. Nasza kadra nie jest bardzo liczna, ale dobrze przygotowania. Dlatego możemy elastycznie reagować na sytuację. W Legnicy zagrają zawodnicy w stu procentach zdrowi - mówi Runjaić.

Początek meczu w piątek o godzinie 18.

Czy Pogoń Szczecin wygra mecz na wyjeździe z Miedzią Legnica?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×