Bayern - PSG. Udany pościg mistrzów Niemiec w Klagenfurcie

Piotr Bobakowski 21 Lipca 2018, 18:00

PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA / Azzeddine Toufiqui i Javi Martinez podczas meczu Bayern - PSG w Klagenfurcie, 21 lipca 2018

• Mundial 2018. "W DFB jest pełno amatorów"! Ostre słowa Karla-Heinza Rummenigge

Oba zespoły przygotowują się do sezonu 2018/19 pod wodzą nowych szkoleniowców. Latem pracę nad Sekwaną rozpoczął Thomas Tuchel, a Bawarczyków objął Niko Kovac, który zastąpił Juppa Heynckesa.

Mecz w Klagenfurcie nie był wielkim widowiskiem. W pierwszej połowie lepsze wrażenie sprawiali Francuzi, którzy objęli prowadzenie. Błąd mistrzów Niemiec w środku pola sprawił, że w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Timothy Weah - syn legendarnego napastnika, George'a. Po pół godzinie meczu Bayern przegrywał 0:1. W PSG zadebiutował Gianluigi Buffon, który miał kilka dobrych interwencji.

Na wyrównanie fani Bayernu musieli czekać do 60. minuty. Gola dla podopiecznych Kovaca, którzy po przerwie podkręcili tempo, zdobył strzałem głową Javi Martinez. Osiem minut później Renato Sanches uderzeniem z rzutu wolnego wyprowadził Niemców na prowadzenie. Wynik pojedynku ustalił w 78. minucie Joshua Zirkzee.

Bayern Monachium - Paris Saint-Germain 3:1 (0:1)
0:1 - Timothy Weah 31'
1:1 - Javier Martinez 60'
2:1 - Renato Sanches 68'
3:1 - Joshua Zirkzee 78'

Składy:

Bayern: Ulreich - Rafinha (71. Johansson), Stanisic (46. Alaba), J. Martinez (62. Richards), Bernat (62. Gnabry), Will, R. Sanches (70. Zylla), O. Meier (46. Shabani), Robben (62. J. Meier), Ribery (46. Coman), Wagner (62. Zirkzee).

PSG: Buffon (66. Descamps) - Soh, Diarra (72. Zagre), Rimane, Dagba (84. Georgen), Bernede, Rabiot (72. Jese), N'Soki, Nkunku (72. Postolachi), Toufiqui (84. Fressange), T. Weah.