Według WS Research Robert Lewandowski stracił na swojej wartości aż 22 proc. Kapitan reprezentacji Polski także notuje spadki w kwestii ekspozycji, wpływów, osiągnięć sportowych oraz zainteresowania.
Wielokrotnie Lewandowski pokazuje się ze swoją żoną - Anną. Obydwoje są twarzami jednego z szamponów przeciwłupieżowych. Mimo to, słaby występ w Rosji nie sprawi, że marka Lewandowskich straci na swojej wartości. - O mundialu za moment (jeśli nie już) wszyscy zapomną i zaczną śledzić pierwsze słowa córki Lewandowskich, nową sukienkę Anny, kupować musli "Food by Ann" czy zachwycać się klubowymi wyczynami Roberta. Poza tym, to bardzo pozytywni i inteligentni ludzi, którzy bez kontrowersji realizują wartościowe projekty (także te charytatywne). Nic raczej nie naruszy wizerunku państwa Lewandowskich - mówi Jarosław Żubka w rozmowie z wirtualnemedia.pl.
Z opinią Żubki zgadza się Alina Stasiak. Właścicielka agencji Image Team twierdzi, że przez wiele lat Lewandowscy zapracowali sobie na sympatię oraz pozyskali duże grono swoich wiernych fanów, którzy będą z nimi w każdej sytuacji. - Mundial się skończył i wszystko prawdopodobnie wróci do normy, bo Lewandowscy zapracowali sobie na sympatię i wiarygodność znacznie wcześniej, zbudowali swoją społeczność fanów i są jedną z ulubionych par w polskim show-biznesie - kończy Alina Stasiak.
Na początku lipca "Newsweek" w swoim artykule stwierdził, że Lewandowscy stracili na swojej sympatii po Mundialu w Rosji. Więcej o tym można przeczytać tutaj.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Nasi eksperci nie mieli litości. Lewandowski i Piszczek w "11" rozczarowań mundialu
Ludzie wkoncu zrozumieli