Robert Lewandowski: Kontuzje zachwiały naszą pewnością siebie

Getty Images / Francois Nel / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Francois Nel / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

- Gdy człowiek nie jest pewny siebie, to przekłada się to na poziom sportowy - powiedział Robert Lewandowski, odnosząc się do MŚ w Rosji.

[tag=2800]

[/tag]Robert Lewandowski udzielił pierwszego wywiadu telewizyjnego po piłkarskich mistrzostwach świata w Rosji. Reprezentanta Polski w magazynie "Dzień Dobry TVN" przepytał Filip Chajzer. Szczera rozmowa odbyła się na PGE Narodowym w Warszawie.

Nie mogło zabraknąć tematu tegorocznego mundialu, który nie ułożył się po myśli Biało-Czerwonych i samego Lewandowskiego. Polska wygrała tylko jeden mecz w grupie i mimo wielkich nadziei nie awansowała do 1/8 finału. Piłkarz Bayernu Monachium, który w eliminacjach MŚ strzelił 16 goli, w Rosji był bezbarwny, nie zdobywając choćby jednej bramki.

- Myślę, że wiele rzeczy nie funkcjonowało tak, jak powinno. Było za dużo kombinacji. Powinniśmy zagrać lepiej, ale jesteśmy tylko ludźmi, popełniamy błędy. Też chcielibyśmy zawsze wygrywać, ale na mundialu nie udało się. Nie daliśmy rady. Rozczarowaliśmy nie tylko siebie, ale też kibiców. Prawda jest taka, że to my najbardziej przeżywaliśmy porażkę. Zdawaliśmy sobie sprawę, że mogliśmy się lepiej zaprezentować - powiedział Lewandowski.

Biało-Czerwoni na rozpoczęcie mundialu przegrali z Senegalem (1:2), a następnie ulegli Kolumbii (0:3). Wygrana z Japonią (1:0) jedynie nieco otarła łzy. - Styl naszej gry w meczu z Senegalem nie wyglądał tak, jak powinien. Nie graliśmy swojej piłki. Stało się tak m.in. przez kontuzje. Przed turniejem urazu doznał Kamil Glik, co zachwiało naszą pewnością siebie. Brakowało tego, co mieliśmy w eliminacjach czy na Euro 2016. Gdy człowiek nie jest pewny siebie, to przekłada się to na poziom sportowy - zaznaczył zawodnik Bayernu Monachium.

Kibice po MŚ krytykowali polskich piłkarzy za brak zadziorności i serca do gry. - Nikt nie lubi krytyki i nikt nie lubi, jak się o nim źle mówi i pisze. Każdy z nas bardzo chciał wygrywać. Bardzo o to walczyliśmy. Przez wiele lat przygotowywaliśmy się na powrót na MŚ, a na mundialu chcieliśmy osiągnąć cel, jakim było wyjście z grupy - podkreślił kapitan reprezentacji Polski.

Reprezentantom Polski oberwało się też za brak skruchy po mundialowej porażce. Fani zarzucali im, że zamiast przeżywania klęski, piłkarze tuż po turnieju wyjeżdżali na rajskie wakacje, dzieląc się zdjęciami w mediach społecznościowych. - Nie mogę odpowiadać za social media innych zawodników. Ja wrzuciłem do sieci jedno zdjęcie z plaży. Czas odpoczynku, w trudnym momencie, był dla mnie bardzo ważny. Odpoczęła głowa, uszły emocje, mniej bolało serce. W takich trudnych chwilach chce się spędzać czas z najbliższą rodziną - wyjaśnił Lewandowski.

Dariusz Tuzimek w magazynie "Prosto z mistrzostw" stwierdził, że Lewandowski "trochę odseparował się od swoich kolegów, odleciał za wysoko" (zobacz więcej TUTAJ). W wywiadzie kapitan Biało-Czerwonych odniósł się do relacji z pozostałymi członkami polskiej kadry. - Jest 25 zawodników, cały sztab. Ciężko mieć z każdą osobą świetny kontakt. To jest nie do zrobienia - wytłumaczył.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 84. Rafał Fronia: Polscy dziennikarze pod K2 narażali własne życie. To było niepotrzebne

Źródło artykułu: