Pavard może zostać na dłużej w VfB. W klubie wolą zawodnika niż pieniędze
Już kilka dni temu praktycznie przesądzone było przejście Benjamina Pavarda do Bayernu Monachium. W sobotę na jaw wyszły nowe informacje. VfB Stuttgart woli zatrzymać piłkarza, niż zarobić na nim większe pieniądze.
Jednak wszystko zależy od obecnego klubu Pavarda - VfB Stuttgart, który nie musi przyjąć oferty z Monachium. Jak informuje "sport.sky.de" dla właścicieli klubu nie ma znaczenia czy dostaną pięć, dziesięć czy piętnaście milionów więcej za Francuza, ponieważ gdy awansują do Ligi Mistrzów mogą zyskać o wiele więcej.
Dodatkowym czynnikiem jest fakt, że Pavard miałby odejść do ligowego rywala. Prawdopodobnie gdyby Francuzem interesowałyby się kluby z Anglii, Hiszpanii czy Francji, VfB Stuttgart sprzedałby swojego zawodnika i życzył mu powodzenia.
ZOBACZ WIDEO Piotr Świerczewski: Zakończenie współpracy z Adamem Nawałką to błąd