Czwartek w Premiership: Koniec sezonu dla gwiazdy Evertonu

Czwartek w Premiership: Javier Mascherano dostał 24 godziny więcej na usprawiedliwienie się przed angielską federacją ze swojego zachowania w meczu z Man Utd. Tymczasem Alfonso Alves nadal ma kłopoty z Middlesbrough, a w tym sezonie nie zagra już Tim Cahill.

W tym artykule dowiesz się o:

Koniec sezonu dla Cahilla

Jeden z najlepszych piłkarzy Evertonu Tim Cahill prawdopodobnie nie zagra już w tym sezonie. Powodem absencji zawodnika są permanentne kłopoty ze stopą i piłkarz musi zrobić sobie przerwę, aby zaleczyć uraz.

Kontuzja stopy po raz kolejny dała o sobie znać w remisowym meczu z West Ham United, kiedy już po dziesięciu minutach reprezentant Australii musiał opuścić boisko.

Wygląda na to, że Cahill w tym sezonie nie pojawi się już na boisku i nie pomoże The Toffees w walce o czwarte miejsce z Liverpoolem.

Mascherano ma więcej czasu

Angielska federacja przedłużyła Javierowi Mascherano czas na złożenie zeznań w sprawie jego niesportowego zachowania podczas meczu z Manchesteru United. Pierwotnie Argentyńczyk miał czas do czwartku, ale FA przedłużyła mu ten okres do piątku do godziny 19:00 czasu polskiego.

Mascherano ma zatem więcej czasu na znalezienie odpowiednich argumentów na swoją obronę, bo jeśli takich nie znajdzie może zostać zawieszony na kilka spotkań.

Southgate ostrzega swoją gwiazdę

Nie ma łatwego życia na Wyspach Alfonso Alves. Zewsząd słychać głosy krytyki pod adresem reprezentanta Brazylii, a teraz swoje trzy grosze dorzucił menedżer Middlesbrough Gareth Southgate.

Były reprezentant Anglii powiedział, że Alves nie dostanie miejsca w składzie Boro tylko dlatego, że jest najdroższym piłkarzem w historii klubu, ale musi sobie je wywalczyć na treningach.

Na razie Alves nie strzelił ani jednej bramki i nie zagrał nawet pełnego meczu w barwach Boro.

Ramos o Berbatovie i Ronaldinho

Juande Ramos po raz kolejny zabrał głos w sprawie Dimitara Berbatova. Hiszpan ponownie odpowiadał brytyjskim dziennikarzom, że chce za wszelką cenę zatrzymać Bułgara na White Hart Lane, a Ronaldinho być może trafi do Kogutów.

- Chcemy Dimitara zatrzymać, ale wiemy, że on także ma swoje ambicje - powiedział Ramos. Na horyzoncie jest ponoć oferta z AC Milanu dla Berbatova, a jego agent przyznał, że być może Bułgar odejdzie z Kogutów.

Ramos ostrożnie wypowiada się o Ronaldinho, który jest łączony z przejściem do Tottenhamu. - Jest wiele klubów zainteresowanych jego osobą, bo to wspaniały piłkarz - dodał Hiszpan.

Sagna nie zagra trzy tygodnie

Z powodu kontuzji Bacary Sagna nie zagra przez najbliższe trzy mecze. Prawy obrońca Arsenalu Londyn kontuzji kostki doznał w ostatnim meczu z Chelsea na Stamford Bridge, w którym strzelił bramkę.

- Nie wiemy jeszcze dokładnie ile Bacary nie zagra, ale wstępne diagnozy mówią o trzech tygodniach przerwy - powiedział Arsene Wenger.

Arsenal będzie musiał radzić sobie niemal cały kwiecień bez swojego podstawowego obrońcy, a Kanonierzy założyli sobie, że muszą wygrać siedem ostatnich meczów w lidze.

Ljungberg chce zostać w WHU

Frederik Ljungberg zapowiedział, że nie ma zamiaru latem odchodzić z West Ham United. W Młotach szykują się duże zmiany personalne, żeby klub mógł walczyć o wyższe miejsca niż w połowie tabeli.

Ljungberg zapowiedział, że nie chce odchodzić z Upton Park, ponieważ jak zaznaczył, na początku swojej przygody z WHU powiedział, iż chce być obecny przy budowaniu mocnego zespołu przez Alana Curbishley'a.

Hyypia coraz bliżej przedłużenia umowy z Liverpoolem

Sami Hyypia wkrótce może cieszyć się z przedłużenia kontraktu z Liverpoolem. Obecna umowa wygasa po zakończeniu bieżącego sezonu, ale reprezentant Finlandii ma obiecane, że zostanie w The Reds przynajmniej do końca następnych rozgrywek.

- Rick Parry ma uzgodnić wszystkie szczegóły z agentem Hyypi w tym tygodniu i miejmy nadzieję, że wkrótce przedłuży on kontrakt - powiedział Rafael Benitez, menedżer Liverpoolu, który sam zaapelował o rozpoczęcie rozmów z Finem, ponieważ ciągle problemy z urazami ma inny środkowy defensor Daniel Agger.

Komentarze (0)