W poniedziałek Girondins Bordeaux i AS Roma ogłosiły porozumienie w sprawie transferu Malcoma. Włoski zespół chciał zapłacić 36 milionów euro, a Brazylijczyk w Rzymie miałby zarabiać 2,5 miliona rocznie. 21-letni piłkarz szykował się do wylotu do stolicy Włoch, gdzie miał przejść testy medyczne. Wtedy do negocjacji włączyła się FC Barcelona, a transfer został wstrzymany.
Katalończycy oferują o pięć milionów euro więcej i to właśnie ma przekonać działaczy z Bordeaux do zmiany zdania. Brazylijczyk mógłby liczyć także na większe zarobki w barcelońskim klubie. Malcom ma być alternatywą dla Williana, którego Blaugrana chciała kupić z Chelsea FC, ale londyński klub odrzucił wszystkie oferty.
AS Roma była już gotowa na dopięcie transferu. Kibice rzymskiego klubu oczekiwali przylotu młodego Brazylijczyka. Z kolei działacze walczą teraz o to, by transakcja została zrealizowana. Dyrektor sportowy Romy, Monchi, nie ukrywa swojej wściekłości, ale chce zrobić wszystko, by Malcom trafił do klubu.
Malcom w minionym sezonie był jedną z gwiazd ligi francuskiej. W 35 meczach strzelił dla Girondins Bordeaux dwanaście bramek i miał także siedem asyst. 21-latek swoją dobrą grą zwrócił uwagę najlepszych klubów europejskich.
ZOBACZ WIDEO Jerzy Brzęczek zaczyna jak Adam Nawałka. Na prezentacji otrzymał koszulkę bez numeru
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)