Od początku pod górkę. Grzegorz Krychowiak straci pierwsze mecze nowego sezonu

Newspix / MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA.COM.PL / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak
Newspix / MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA.COM.PL / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak

Grzegorz Krychowiak jest zawodnikiem Lokomotiwu Moskwa od wtorku, ale nie wiadomo, kiedy zadebiutuje w barwach mistrza Rosji. Jeszcze nie dołączył do drużyny i na pewno nie pomoże jej w piątkowym meczu o Superpuchar Rosji.

W tym artykule dowiesz się o:

Wypożyczenie Grzegorza Krychowiaka z Paris Saint-Germain do Lokomotiwu Moskwa zostało sfinalizowane we wtorek, ale reprezentant Polski ma spore zaległości treningowe względem kolegów z zespołu. Pierwsze trzy tygodnie po pożegnaniu z mundialem Krychowiak poświęcił na odpoczynek, o co nie można mieć do niego pretensji, skoro w jego przypadku sezon 2017/2018 trwał do 28 czerwca.

Później jednak pomocnik nie przygotowywał się do nowych rozgrywek z PSG, a jedynie ćwiczył indywidualnie podczas pobytu w Ameryce Południowej. Z Lokomotiwem też jeszcze nie miał okazji trenować i wszystko wskazuje na to, że w pierwszych kolejkach sezonu 2018/2019 nie zobaczymy go na boisku.

Lokomotiw zainauguruje nowy sezon w piątek, kiedy w meczu o Superpuchar Rosji zmierzy się z CSKA Moskwa. Jurij Siemin powołał na spotkanie z Wojskowymi 24 zawodników, a dla Krychowiaka zabrakło miejsca w rozbudowanej kadrze.

- Nasz nowy zawodnik Grzegorz Krychowiak nie poleciał do Niżnego Nowogrodu. Dołączy do drużyny w niedalekiej przyszłości. Teraz trwa kompletowanie dokumentów niezbędnych do zarejestrowania piłkarza w związku - poinformował agencję "TASS" rzecznik prasowy Lokomotiwu.

ZOBACZ WIDEO Jerzy Brzęczek zaczyna jak Adam Nawałka. Na prezentacji otrzymał koszulkę bez numeru

Krychowiak ma się odbudować w Moskwie po nieudanych sezonach w PSG i West Bromwich Albion, ale od początku przygody z Lokomowitem ma pod górkę. Trzy dni po spotkaniu z CSKA mistrzowie Rosji zagrają o ligowe punkty z FC Ufa, a do pierwszej przerwy reprezentacyjnej, czyli do 1 września, rozegrają aż siedem spotkań.

Udział w MŚ 2018 nie tłumaczy zaległości treningowych Krychowiaka. Wśród 24 piłkarzy Lokomotiwu, którzy udali się do Niżnego Nowogrodu, znaleźli się Maciej Rybus, bracia Aleksiej i Anton Miranczuk, Vedran Corluka, Manuel Fernandes i Jefferson Farfan, którzy także reprezentowali swoje kraje na ostatnich mistrzostwach świata, a treningi z zespołem wznowili kilkanaście dni temu.

Komentarze (28)
avatar
Jarek Witkowski
27.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
niewykluczone, ze ten transfer nie jest po to by ktoś gdzieś coś grał tylko aby kluby wyprały jak najwięcej, może komuś pranie z graniem się pomyliło? 
avatar
Manuel
27.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
3/4 sezonu siedzi na ławie , fajna taka praca . Czy się biega , czy się siedzi.... 
avatar
Jarek Witkowski
27.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie gra nie powoływać do reprezentacji, inni trenują i czekają na swoją kolejkę kiedy ten ma place wiadomo gdzie 
avatar
zbieram na nowe futro
27.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
bo on tam będzie sprzątał szatnie i szalety a nie grał. 
avatar
prawus
27.07.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Tak jak wszędzie tak i tu ława , ława i ława . Myślę że nawet w polskim klubie z ekstraklasy nie miałby miejsca w podstawowym składzie ..