Francuski napastnik był niemiłosiernie krytykowany przez większą część sezonu 2017/18. Karim Benzema marnował nawet 100-procentowane sytuacje, a jego licznik zatrzymał się jedynie na pięciu bramkach w Primera Division. Nieco lepiej było w Lidze Mistrzów (siedem bramek), jednak dorobek 30-latka daleki jest od ideału.
Benzema zapowiada poprawę. Jego liczby w nadchodzących miesiącach mają być zdecydowanie lepsze. - Cele na ten sezon? Pierwszy to dalsze wygrywanie tytułów, gdyż celem w Realu zawsze jest wspólne zdobywanie pucharów. Na poziomie osobistym chcę poprawić się względem poprzedniego roku i strzelać więcej goli - tłumaczy piłkarz.
Były reprezentant Francji był ulubieńcem Zinedine'a Zidane'a, który z uporem maniaka stawiał na niego w pierwszym składzie. Teraz karty w Realu Madryt rozdaje Julen Lopetegui.
- Przygotowania z Lopeteguim idą świetnie, ciężko razem pracujemy. Wiemy, że to trener, który bardzo lubi grać piłką i który stawia na jej posiadanie. Do tego mocno naciska na pracę nad zachowaniem po stracie futbolówki. Skupiamy się bardzo na pressingu po stracie i jest to dla nas bardzo dobre - analizuje.
Kilka dni temu we włoskiej prasie pojawiła się informacja, iż Benzema znalazł się na celowniku AC Milan. Wcześniej jego transfer rozważało SSC Napoli. Francuz chce jednak zostać na Santiago Bernabeu. - Podpisałem kontrakt z tym klubem, by zdobywać tytuły, by triumfować, by osiągać wiele rzeczy. Wiedziałem, że mogę mieć trudniejsze lata, ale nie ma problemu, tak jest w najlepszym klubie na świecie - kończy Benzema.
Benzema w Realu Madryt gra od 2009 roku. Dla tego klubu strzelił 193 gole w 412 spotkaniach. Do tego zaliczył 114 asyst. Wcześniej był zawodnikiem Olympique Lyon.
ZOBACZ WIDEO Poznaj Marcina Żarneckiego, który podbił serca Chorwatów. Polskiego bohatera odwieźliśmy do domu