Ostatni sezon Claudio Pizarro spędził w FC Koeln. Były to fatalne rozgrywki dla drużyny z Kolonii, która spadła z hukiem do 2. Bundesligi. Peruwiańczyk nie zamierzał jednak grać w niższej klasie rozgrywkowej.
39-letni napastnik zdecydował się na kolejny, trzeci już w swojej karierze powrót do Werderu Brema, którego jest legendą. Na razie grał tam przez sześć sezonów i strzelił 104 gole.
Łącznie na niemieckich boiskach Pizarro zdobył aż 192 bramki i jest najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii Bundesligi. Doświadczony snajper chce w kolejnym sezonie poprawić swój dorobek a pamiętajmy, że jak dotąd strzelał gole w każdym z 20 sezonów spędzonych w Bundeslidze.
Na drugim miejscu w klasyfikacji jest Robert Lewandowski, który ma 12 goli mniej od Peruwiańczyka. Chociaż wciąż pojawiają się doniesienia o odejściu reprezentanta Polski do Realu Madryt, na ten moment nasz rodak nadal jest zawodnikiem Bayernu i nadal będzie ścigał swojego rywala.
Jeśli Pizarro dogra w Werderze do końca sezonu, może pobić inne rekordy i zostać najstarszym obcokrajowcem w historii Bundesligi i najstarszym piłkarzem w historii klubu z Bremy.
ZOBACZ WIDEO Jerzy Brzęczek o Jakubie Błaszczykowskim w kadrze: Sprawy rodzinne nie przysłonią zawodowych