Zaskakujące wyznanie prezydent Chorwacji. "Byłam zbyt pochłonięta emocjami, by zwracać uwagę na deszcz"

Kibice wciąż mają w pamięci deszczową dekorację finalistów mistrzostw świata. Wtedy to prezydent Chorwacji Kolinda Grabar-Kitarović nie zwracała uwagę na opady. - Byłam zbyt pochłonięta emocjami - przyznała polityk.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Władimir Putin, Emmanuel Macron i Kolinda Grabar-Kitarović oraz piłkarze reprezentacji Francji Getty Images / Catherine Ivill / Na zdjęciu: Władimir Putin, Emmanuel Macron i Kolinda Grabar-Kitarović oraz piłkarze reprezentacji Francji
Gdy podczas dekoracji medalistów mistrzostw świata zaczął padać ulewny deszcz, błyskawicznie rozłożono parasol nad Władimirem Putinem. Po chwili w ten sposób przed opadami chroniony był prezydent Francji, Emmanuel Macron. Kibice mają za to w pamięci Kolindę Grabar-Kitarović, która w strugach deszczu rozdawała medale i gratulowała piłkarzom.

Chorwacka prezydent nic nie robiła sobie z padającego deszczu. - Nie zauważyłam ulewy dopóki nie przestało padać. Moja fryzura i to, jak wyglądałam, nie przeszkadzały mi, gdyż wszystkie moje myśli dotyczyły piłkarzy i ludzi, którzy na całym świecie, którzy kibicowali Chorwacji - powiedziała Grabar-Kitarović.

- Nie dbałam o parasol, ponieważ byłam zachwycona występem zespołu, a z drugiej strony martwiłam się o zawodników, którzy byli zdenerwowani porażką w finale mistrzostw świata. Zwłaszcza, gdy zobaczyłam Lukę Modricia idącego do mnie z nagrodą dla najlepszego gracza - dodała polityk.

W finale mistrzostw świata reprezentacja Francji pokonała reprezentację Chorwacji 4:2. Dla Chorwatów to największy sukces w historii. Z kolei dla Francuzów był to drugi tytuł najlepszej drużyny na świecie.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: rajskie wakacje gwiazdy reprezentacji Chorwacji
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×