Jest temat Jakuba Wawrzyniaka w GKS-ie Katowice. "Nie byłby pierwszy, który trafi z Pomorza"
Jakub Wawrzyniak wciąż pozostaje bez zatrudnienia, ale od kilku dni jest łączony z GKS-em Katowice. Dyrektor sportowy Tadeusz Bartnik między wierszami przyznał, że temat jest, ale nie chce o tym mówić, póki transfer nie zostanie sfinalizowany.
- Do momentu aż pewne rzeczy się nie wydarzą i nie zajdą tak daleko, by doszło do złożenia podpisu, to nie chciałbym o nich mówić. Mieliśmy już doświadczenia, kiedy zawodnicy jechali do nas, żeby sfinalizować umowę, dokumenty leżały na stole, a z prasy dowiadywaliśmy się, że podpisywali gdzie indziej - powiedział Bartnik w programie "Magazyn Fortuna 1. ligi" w Polsacie Sport, tłumacząc brak konkretów.
- Takim zawodnikom, a Wawrzyniak nie byłby pierwszy, którzy przenoszą się z Pomorza do nas, zawsze mówię, że od nas jest blisko w góry. Są u nas inne atrakcje, które mogą zrekompensować morze - dodał.
Wawrzyniak po tym, jak rozstał się po poprzednim sezonie z Lechią Gdańsk, pozostaje bez zatrudnienia. W przeszłości występował między innymi w Widzewie Łódź oraz Legii Warszawa. Potem rywalizował w Grecji oraz Rosji.
ZOBACZ WIDEO Jerzy Brzęczek wyjaśnił kontrowersyjną nominację. "Andrzej popełnił błąd"